Podczas zajęć trener Marcin Wróbel przyglądał się kilku zawodnikom, którzy mogliby wzmocnić szeregi pomarańczowo-czarnych. Aktualnie w zespole brakuje bramkarza oraz napastnika. Również w środę od zespołu odszedł Dorian Frątczak, który podpisał kontrakt z drugoligową Garbarnią Kraków, kolejny bramkarz Damian Pietrasik wprawdzie jest zainteresowany grą w KSZO ale w poprzednim sezonie grał w naszym klubie na zasadzie wypożyczenia z Wisły Sandomierz, której jest zawodnikiem. Na treningu obecny był mierzący 190 cm. bramkarz ŁKS-u Łomża Paweł Lipiec, czy zawodnik dojdzie do porozumienia z naszym klubem czas pokaże. Wśród nowych twarzy widzieliśmy jeszcze min. Jana Dźwigałę (syn Dariusza Dźwigały) grający ostatnio w trzecioligowej Victorii Sulejówek, Kamila Ucińskiego z Granatu Skarżysko, którego mogliśmy oglądać w finałowej potyczce świętokrzyskiego pucharu polski z KSZO w Kielcach oraz jednego z piłkarzy pochodzącego z Ukrainy. Poczynaniom kolegów z ławki przyglądali się kontuzjowani Patryk Cheba oraz Piotr Jedlikowski.
Aktualne umowy z klubem ma podpisane 15 zawodników a są to: Kamil Bełczowski, Kacper Dereń, Piotr Kutera, Bartłomiej Smuczyński, Damian Mężyk, Daniel Dybiec, Dominik Cheba, Patryk Cheba, Maciej Miłek, Jakub Chrzanowski, Kacper Ziółkowski, Tomasz Persona, Marcin Kaczmarek, Jakub Kapsa oraz Piotr Jedlikowski,
- Chciałbym wzmocnić tę drużynę, po ubytkach. Opuścili nas Michał Grunt, Włodzimierz Puton i Staszek Sarwicki - mówił po treningu trener pomarańczowo- czarnych Marcin Wróbel - chcielibyśmy jak najszybciej to zrobić, żeby się skupić tylko i wyłącznie na przygotowaniach do sezonu, a czasu nie ma za dużo. Chętnych aby grać w tym klubie jest sporo, cieszę się z tego niezmiernie. Teraz trzeba tak zrobić aby się nie pomylić w wyborze zawodników którzy by nam dali jakości i na tym się skupiamy. Pierwszy tydzień, może dwa będziemy właśnie szukać tych zawodników, później tylko i wyłącznie będziemy trenować swoje ustawienie, to co chcielibyśmy grać, żeby wyciągnąć wnioski z ubiegłego sezonu i niwelować wszystkie mankamenty, żeby nasza gra była jeszcze bardziej skuteczna. Mierzymy wysoko, jesteśmy taką drużyną że chcielibyśmy osiągnąć coś więcej niż w minionym sezonie. Czas pokaże jak to będzie. Do drużyny wracają Marcin Kaczmarek i Tomek Persona, zaważyły o tym względy nie tylko finansowe ale i rodzinne. Cieszę się z tego bo na pewno jakości w ich wykonaniu będzie dużo. Nie ukrywam że jest nam ciężko konkurować z innymi drużynami na rynku transferowym, aspekt finansowy jest bardzo ważny w tym elemencie. Chciałbym żeby drużyna nie była uzależniona od jednego czy dwóch zawodników, żeby każdy kto wchodzi dawał tę jakość i wnosił swoją cegiełkę do tych bramek i sukcesu. Na tę chwilę mamy problem z bramkarzem. Dorian Frątczak odchodzi do Garbarni, Damian Pietrasik trenuje z nami i chcę tutaj grać ale nie jest naszym zawodnikiem, musimy rozmawiać z Wisłą Sandomierz, mam nadzieję że włodarze klubów staną na wysokości zadania i dogadają się. Damian jest jeszcze młodzieżowcem i pokazał nam że nawet w trudnych spotkaniach takich jak puchar polski stanął na wysokości zadania i spisał bardzo dobrze i pomógł w odniesieniu zwycięstwa. Szukamy drugiego bramkarza, przyglądamy się mam nadzieję że trafimy z wyborem.
Dziś drużyna KSZO rozpoczęła treningi przygotowawcze do nowego sezonu - powiedział prezes KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski Maciej Kozicki - ten pierwszy trening taki trochę luźniejszy, zabawy z piłką. Przerwa była bardzo krótka, myślę że każdy wrócił pełen energii i werwy. Początek to przygotowanie motoryczne, później rozpoczynamy sparingi z fajnymi, mocnymi rywalami. Na początek Motor Lublin, potem min. Stal stalowa Wola i GKS Bełchatów, to drużyny które będą wymagające i mam nadzieję że na ich tle naszą kadrę już umówioną jak i zawodników testowanych będziemy ogrywać i sprawdzać. Dziś testowana jest spora grupa zawodników. Jeśli chodzi o nowych zawodników to trudno mi na tę chwilę mówić nazwiska. Wcześniej do KSZO wrócił Marcin Kaczmarek, dziś podpisaliśmy umowę z Tomkiem Personą, myślę że te dwa transfery dadzą jakość drużynie. Chcemy właśnie tak budować zespół, doświadczenie plus młodość, to powinno zaprocentować. Pierwszy sparing gramy z Motorem Lublin, później ze Stalą Stalowa Wola ten mecz mamy grać w Gorzycach ale myślę że nie stanie nic na przeszkodzie aby zagrać go w Ostrowcu na różanej. W naszym klubie mamy stabilność finansową, nie możemy równać się jednak z takimi zespołami jak Motor Lublin, czy Wisła Puławy. Będziemy budować drużynę na miarę naszych finansów, trwają rozmowy na temat wzmocnień finansowych klubu. Nie jesteśmy krezusem finansowym, nie potrzebujemy jednak kilku milionowego budżetu aby włączyć się w walkę o awans. Chcemy wygrywać w każdym meczu i żeby ta gra była ofensywna, bo to jest fajne dla kibiców.
Napisz komentarz
Komentarze