Choć pracownicy otrzymali propozycję odpraw w wysokości ośmiomiesięcznych pensji, to związki zawodowe nie przystają na takie rozwiązanie.
Działania firmy od jakiegoś już czasu wskazują na cięcia kosztów. Pracownicy mieli m.in bezpłatne urlopy w Piątki, czy więcej dni postojowych. Obecnie w kieleckiej fabryce pracuje 631 osób.
Pracę mają stracić m.in spawacze, kontrolerzy jakości czy logistycy. Wniosek w sprawie zwolnień grupowych został już złożony w wojewódzkim urzędzie pracy.
Pierwsze zwolnienia mogą zacząć się w połowie listopada.






Napisz komentarz
Komentarze