Czwarty etap 30. Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków (długości 178 km) ze Skarżyska- Kamiennej do Stalowej Woli wygrał Stanisław Aniołkowski z grupy CCC Development Team. Tuż za nim metę wjechali Estończyk Norman Vahtra z grupy Cycling Tartu i Holender Arvid de Kleijn z grupy Metec THK, zwycięzcy poprzednich etapów. Na trasie działo się… tuż po starcie ostrym spiker Piotr Skorek, syn dyrektora wyścigu Tadeusza w radiu wyścigu ogłosił. – Peleton aktywny – a chwilę później dodał – Pierwsza ucieczka, kolarz z numerem 97 Jan Miazga, LUKS Trójka Piaseczno. Po kilku kilometrach grupa doścignęła śmiałka, ale po nim próbowali kolejni kolarze. Pojedynczo lub w kilkuosobowych grupach i tak do mety w Stalowej Woli. Pomiędzy Ćmielowem i Ożarowem trójka Sebastian Matusiak z kadry Polski, Jayde Julius z Protquch South Africa i Marton Solymosi z Bss Oil Team z Węgier uzyskali ponad dwie minuty przewagi nad peletonem. Matusiak był wirtualnym liderem wyścigu. Był, bo sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Ale na rundy w Stalowej Woli wjechała cały grupa, a na jej czele kolarze grupy Voster. Przez trzy rundy peleton tasował się, ale na ostatnich metrach ścigali się sprinterzy. Wygrał Stanisław Aniołkowski z CCC Development Team. Na ostatnich metrach zaatakował odważnie przy samej bandzie. – Jeśli bym nie zaryzykował, to bym nie wygrał – powiedział zwycięzca. – Na ostatnią prostą wyprowadzili mnie Kamil Małecki i Patryk Stosz. Aniołkowski został po etapie do Stalowej Woli także niebieską koszulkę dla najlepszego zawodnika do lat 23. Przed nim wielka kariera. W klasyfikacji generalnej nadal prowadzi Norman Vahtra z grupy Cycling Tartu. Ostatni etap odbędzie się na trasie Tarnobrzeg – Krosno, a przed metą dwa najtrudniejsze podjazdy pod zamek Kamieniec, gdzie Aleksander Fredro napisał Zemstę. Właśnie tam spodziewamy się ostatecznych rozstrzygnięć.
Wyścig Solidarności i Olimpijczyków - Sebastian Matusiak najlepszy na finiszu w Ćmielowie i Ożarowie
Bardzo szybko przemknęli przez ostrowiecką ziemię kolarze jadący w 30 Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków, średnia prędkość na etapie ze Skarżyska do Stalowej Woli wynosiła 45,6 km/h. Na lotnych finiszach w Ćmielowie i Ożarowie najlepszy był jadący w barwach Reprezentacji Polski Sebastian Matusiak, a na górskiej premii w Wielkiej Wsi pierwszy pojawił się Niemiec Christian Koch z grupy LKT Team Brandenburg.
- 05.07.2019 23:48








Napisz komentarz
Komentarze