Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
piątek, 12 grudnia 2025 11:14

Senior z gminy Solec-Zdrój omal nie padł ofiarą oszustwa na 300 tysięcy złotych

Do 73-letniego mieszkańca gminy Solec-Zdrój zadzwonił oszust, który podając się za policjanta, poinformował o rzekomym wypadku spowodowanym przez córkę mężczyzny. Twierdził, że aby uniknęła odpowiedzialności karnej, konieczna jest wpłata dużej sumy pieniędzy. Senior, uwierzywszy w tę historię, zebrał 300 tysięcy złotych i udał się na umówione spotkanie.
Senior z gminy Solec-Zdrój omal nie padł ofiarą oszustwa na 300 tysięcy złotych

Źródło: KWP Kielce

W międzyczasie córka 73-latka dowiedziała się o całej sytuacji i skontaktowała się z policją w Busku-Zdroju. Na miejsce natychmiast skierowano patrole, w tym funkcjonariuszy z Komisariatu Policji w Morawicy. Oszuści przez cały czas utrzymywali kontakt telefoniczny z mężczyzną, nie pozwalając mu się rozłączyć, by uniemożliwić jakąkolwiek konsultację.

Senior dotarł do Kielc, gdzie spotkał się z osobą podającą się za „adwokata”. Gdy poprosił go o okazanie legitymacji adwokackiej, mężczyzna przyznał, że jej nie posiada i miał jedynie odebrać pieniądze. To wzbudziło podejrzenia u seniora, który zrezygnował z przekazania oszczędności.

Dzięki opanowaniu 73-latka oraz szybkiej reakcji córki i policji, udało się uniknąć oszustwa. Policja przypomina, że tego typu przestępstwa są coraz częstsze, a za ich popełnienie grozi kara do 8 lat więzienia. Funkcjonariusze apelują o rozwagę i ostrożność w przypadku otrzymania podejrzanych telefonów, szczególnie tych dotyczących pieniędzy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze