Miniony sezon grzewczy ostrowiecka spółka jaką jest Miejska Energetyka Cieplna może uznać za dobry. Po przekształceniach, czyli podziale na dwie ciepłownie, który był sposobem na uniknięcie drastycznie wysokich opłat za emisję CO2, miejska spółka odnotowała bardzo dobre wyniki finansowe.
- W tej chwili spółka nie ma żadnych problemów finansowych. Płynność finansowa jest zachowana. Mamy stosowny zapas węgla. Pracujemy oczywiście nad nowymi elementami, chociażby zgodnymi z przepisami obecnymi, czyli dojściem do przedsiębiorstwa efektywnego energetycznie w roku 2025. Możemy mówić to w aspekcie sukcesu a przecież prosperujemy w obrębie tych dwóch spółek i ciepłownia i MEC- stwierdził Dariusz Wojtas prezes MEC w Ostrowcu.
Co ważne, nawet uruchomienie Ciepłowni Ostrowieckiej, której działalność powoduje konieczność opłat za emisję CO2 nie powoduje perturbacji finansowych.
-Przy tych temperaturach już kupujemy ciepło z Ciepłowni Ostrowieckiej. Tak jak Miejska Energetyka Cieplna została uwolniona już z konieczności umarzania uprawnień do emisji a ona pracowała przez całe lato. W październiku, kiedy już spadły temperatury, Ciepłownia Ostrowiecka zaczęła swoją pracę i tutaj już się pojawiają uprawnienia do emisji. Oczywiście tak jak deklarowaliśmy, jest to zdecydowanie niższa wartość i niższa ilość niż to było w 2021 czy w 2022- dodała Renata Mikołajczyk wiceprezes ostrowieckich ciepłowni.








Napisz komentarz
Komentarze