W niedzielę 12 stycznia, koło godziny 23:00, dyżurny staszowskiej policji otrzymał zgłoszenie o motocykliście, który miał leżeć obok swojego jednośladu przy jednej z posesji w Ossali. Zgłaszająca relacjonowała, że po usłyszeniu głośnego dźwięku silnika, który nagle ucichł, wyszła na zewnątrz i zobaczyła mężczyznę leżącego obok pojazdu.
Po przybyciu na miejsce, funkcjonariusze potwierdzili, że mężczyzna kierował pojazdem pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało, że 38-latek miał w organizmie ponad 3,2 promila.
Sprawa trafi teraz do sądu, który zdecyduje o dalszym losie mężczyzny. Może on zostać ukarany nawet do 3 lat pozbawienia wolności.






Napisz komentarz
Komentarze