Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
piątek, 12 grudnia 2025 15:29

Losy dawnych właścicieli Chocimowa na kartach książki i w piosence

Andrzej Nowak-Arczewski w swojej najnowszej książce ujawnia tragiczne losy rodziny Ośniałowskich, właścicieli dworku w Chocimowie.

Spotkanie autorskie z Andrzejem Nowakiem-Arczewskim i promocja jego najnowszej książki „Długi cień świętej góry” połączone z recitalem piosenek Zofii Esden do tekstów Mariana Ośniałowskiego, poety wywodzącego się z Chocimowa odbędzie się właśnie w pałacyku w Chocimowie.

To nieprzypadkowa korelacja, bo jednym z głównych wątków książki ostrowieckiego pisarza i reportażysty są tragiczne losy Róży Reklewskiej z domu Ośniałowskiej i jej brata Mariana Ośniałowskiego zwanego Rysiem, poety pokolenia Współczesności, przyjaciela Stanisława Grochowiaka, Ernesta Brylla. Andrzej Nowak Arczewski opisuje splot niesamowitych zdarzeń, które doprowadziły do śmierci dwóch mężów Róży i do samobójstwa Rysia w Paryżu, gdzie przebywał na emigracji.

Książkę "Długi cień świętej góry" wydawnictwo Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego zgłosiło do do 16. edycji Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego.


Za to niedawno wydana płyta Zofii Esden nosi tytuł „Poza czasem” i jest opracowaniem muzycznym tekstów Mariana Ośniałowskiego. A to spotkanie przywracające pamięć dawnych właścicieli dworku w Chocimowie, czyli rodziny Ośniałowskich odbędzie się w piątek, 21 lutego o godzinie 16. Wstęp wolny.

Wydarzenie zostało sfinansowane ze środków budżetu gminy Kunów, powiatu ostrowieckiego oraz Kielecko-Ostrowieckiego Ośrodka Wsparcia Ekonomii Społecznej.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze