Sprawa wyszła na jaw kilka dni temu, gdy do ostrowieckich policjantów zgłosił się pracownik gminy Bodzechów. Z jego relacji wynikało, że z jednego z lokali socjalnych ktoś wyniósł piec kaflowy o wartości 5,7 tys. zł. Śledczy niezwłocznie podjęli działania i szybko namierzyli sprawcę. 42-latek został zatrzymany i doprowadzony do komisariatu, gdzie usłyszał zarzut kradzieży.
Mężczyzna nie pierwszy raz wszedł w konflikt z prawem - działał w warunkach recydywy, co oznacza, że grozi mu surowsza kara. Zgodnie z przepisami może zostać skazany nawet na 7,5 roku pozbawienia wolności.






Napisz komentarz
Komentarze