Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
sobota, 20 grudnia 2025 00:30
Reklama Świętokrzyskie - Radio Rekord

"Był człowiek posłany"- premiera filmu o ks. Wincentym Granacie

Życie i działalność wybitnego Ćmielowianina, ks. Wincentego Granata uwieczniona w filmie.

Premierowy pokaz filmu o ks. prof. Wincentym Granacie, wybitnym teologu, rektorze Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu oraz rektorze Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, a przede wszystkim synowi Ziemi Ćmielowskiej odbędzie się w niedzielę 23 lutego o godz. 15.30.

Projekcję filmu pt. "Był człowiek posłany" zaplanowano w sali widowiskowej domu kultury w Ćmielowie. Wstęp wolny.
Ks. Wincenty Granat urodził się 1900 roku w Ćmielowie. Studia seminaryjne ukończył w Sandomierzu a po ich zakończeniu w 1923 roku kontynuował studia specjalistyczne na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie. W 1924 roku, w katedrze sandomierskiej przyjął święcenia kapłańskie.

Po powrocie do kraju w Wyższym Seminarium Duchownym w Sandomierzu. Potem związał się z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim, gdzie był kierownikiem katedry teologii dogmatycznej, fundamentalnej i porównawczej. Piastował stanowisko prodziekana Wydziału Teologii KUL oraz rektora tej uczelni. Zmarł w opinii świętości w 1979 roku a 1995 roku rozpoczął się jego proces beatyfikacyjny.


Film o ks. Granacie kręcili filmowcy z Lubelskiej Wytwórni Filmowej. Jego reżyserem był Janusz Hanas. Film powstał m.in. w związku z procesem beatyfikacyjny profesora na potrzeby Watykanu ale też Katolickiego Uniwersytetu Katolickiego oraz TVP.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze