Wszystko zaczęło się od telefonu zaniepokojonej kobiety do dyżurnego starachowickiej policji. Poinformowała, że na trasie Krzewa-Starachowice porusza się autobus, którego kierowca może być pod wpływem alkoholu.
- Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego namierzyli pojazd i zatrzymali go około godziny 7:00 na leśnym, remontowanym odcinku drogi między Tychowem a Starachowicami. Badanie alkomatem nie pozostawiło wątpliwości – 40-latek był kompletnie pijany! W autobusie znajdowało się 18 pasażerów, w tym 17 nastolatków w wieku 15-16 lat - relacjonuje Paweł Kusiak z KPP w Starachowicach.
Kierowca trafił do policyjnego aresztu i stracił prawo jazdy. Po wytrzeźwieniu stanie przed sądem. Za takie nieodpowiedzialne zachowanie grozi mu nawet 3 lata więzienia.






Napisz komentarz
Komentarze