Wiadomo już, że dom treningowy dla usamodzielniających się wychowanków domów dziecka z terenu Ostrowca nie powstanie przy ulicy Modrzewiowej w ostrowieckiej dzielnicy Kolonia Robotnicza. Choć po kontrowersyjnych wypowiedziach mieszkańców tej dzielnicy, radni zgodzili się na zakup nieruchomości przy tej ulicy, to wkrótce potem właściciel domu nie zgodził się na sprzedaż domu właśnie na taki cel. Jednak placówka powstanie, bo jak mówi Joanna Pikus dyrektor ostrowieckiego PCPR, dom treningowy wpisuje się w program pieczy zastępczej realizowanej przez tą instytucję.
- Jesteśmy na etapie poszukiwania kolejnych nieruchomości. Współpracujemy oczywiście z biurami nieruchomości. Natomiast w tym momencie, to jako pierwsze pytanie słyszymy " My wiemy, że państwo jesteście z PCPR-u". To już gdzieś tam taka łatka przylgnęła, ale nie jest to źle odbierane.
A proces wyboru nowej siedziby dla domu treningowego może potrwać do dwóch miesięcy.
- Będziemy mogli za chwilkę powiedzieć, że mamy kolejną nieruchomość. Na święta raczej się nie wprowadzimy, ponieważ przy każdych nieruchomościach musimy mieć przede wszystkim ocenę stanu technicznego. Tutaj też firma remontowa musi być w drodze przetargu. Więc to są już kolejne procedury, które zostały już podjęte. Jeżeli chodzi o wybór nieruchomości, poinformujemy, jak tylko będziemy taką nieruchomość mieli. A proces wyboru nowej siedziby dla domu treningowego może potrwać do dwóch miesięcy.
Podkreślmy, że na zakup i adaptację domu treningowego dla wychowanków ostrowieckich placówek opiekuńczo- wychowawczych powiat ostrowiecki otrzymał pół miliona złotych z budżetu samorządu województwa świętokrzyskiego.







Napisz komentarz
Komentarze