Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
sobota, 13 grudnia 2025 00:42

Remontada w Kielcach!

Kielczanie rozgromili Corotop Gwardia Opole 44:20 w pierwszym meczu ćwierćfinału Orlen Superligi!
Remontada w Kielcach!

Źródło: Źrodło: kielcehandball.pl

Szczypiorniści Corotop Gwardii Opole w tym roku wyjątkowo często goszczą w Hali Legionów – niestety, bez powodzenia. To właśnie z drużyną z Opola kielczanie rozpoczęli 2025 rok, pokonując ich w ćwierćfinale Pucharu Polski aż 43:28. Dziewięć dni później zespoły znów stanęły naprzeciw siebie, tym razem w 19. kolejce Orlen Superligi. Mimo początkowej walki, opolanie ponownie musieli uznać wyższość gospodarzy, przegrywając 31:44.

Sobotnie spotkanie zapowiadało się jako okazja do rewanżu, choć faworytem byli bezsprzecznie kielczanie. Kibice liczyli, że Gwardziści pokażą się z lepszej strony niż w poprzednich starciach. Niestety – tym razem zespół z Opola zaprezentował się najsłabiej ze wszystkich tegorocznych meczów z żółto-biało-niebieskimi.

Pierwszy kwadrans mógł napawać opolan optymizmem – mecz toczył się bramka za bramkę. Jednak trzy szybkie trafienia gospodarzy wybiły przyjezdnych z rytmu. W ich grze pojawiło się sporo nerwowości, a kielczanie zaczęli seryjnie punktować. Gwardia miała coraz większe problemy z przełamaniem szczelnej defensywy rywali.

Końcówka pierwszej połowy była dla opolan prawdziwym koszmarem – przez niemal pięć minut nie zdołali zdobyć ani jednej bramki, podczas gdy kielczanie dorzucili kolejne cztery gole i na przerwę schodzili z komfortowym, ośmiobramkowym prowadzeniem.

Druga odsłona była jeszcze bardziej jednostronna. Zawodnicy Bartosza Jureckiego zdołali rzucić tylko dziewięć bramek, wyglądając na bezradnych i przytłoczonych tempem rywala. Kielczanie natomiast grali na luzie, skutecznie wykorzystywali kontry i sukcesywnie powiększali przewagę.

Ostateczny wynik 44:20 mówi sam za siebie. Zespół z Kielc pokazał pełną dominację, a najlepszym zawodnikiem meczu został wybrany Bekir Cordalija.

Poniżej prezentujemy pomeczowe wypowiedzi drugiego trenera Industrii Kielce Krzysztofa Lijewskiego oraz Bekira Cordaliji.

Krzysztof Lijewski: - Nigdy nie oceniajmy żadnej drużyny przez pryzmat 20 minut, róbmy to wyłącznie przez pryzmat całego spotkania. Przed meczem mówiłem, że Corotop Gwardia Opole to zespół, który ma potencjał, by nawiązać walkę z każdym. Przez pierwsze 20 minut to udowadniali, grali bardzo dobrze w ataku i obronie. Pomagał im w tym Adam Malcher, przyjezdni zdobyli siedem, osiem bramek po kontratakach, więc widać, że przyjezdni mają opanowany ten element gry. My natomiast musiliśmy być cierpliwi, wiedzieliśmy, że prędzej czy później ten mur z Opola skruszymy. Tak też się stało, narzuciliśmy większe tempo w ataku, zdobyliśmy kilka bramek. W dobrych nastrojach rozjeżdżamy się na święta. Dlatego wszystkim sympatykom Industrii Kielce życzę wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Wielkanocnych. 

Bekir Cordalija: - Dzisiaj wykonaliśmy bardzo dobrą pracę. W pierwszych 20 minutach popełniliśmy pewne błędy, ale byliśmy cierpliwi i krok po kroku budowaliśmy przewagę. Dzięki temu wygraliśmy mecz. Został jeszcze jeden krok, czyli zwycięstwo w Opolu, który da awans do półfinału. Chcemy zagrać dobry mecz na wyjeździe. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze