Zdarzenie miało miejsce na ul. Witosa. Jak relacjonuje mundurowy, który w dniu zdarzenia znajdował się w czasie wolnym od służby, wszystko zaczęło się, kiedy starszy mężczyzna ruszył z pięściami na grupę nastolatków. Na skutek zaistniałej sytuacji niegroźnie ucierpiał 12-latek, który został uderzony przez 50-latka w twarz.
Policjant zapobiegając dalszej eskalacji bójki ujął agresora, i powiadomił dyżurnego kieleckiej komendy. Jak się okazało, powodem całej sytuacji miał być fakt, że 50-latek podejrzewał nastolatka, że ten mógł uszkodzić mienie należące do niego. Niestety zamiast twardych dowodów i argumentów mężczyzna poszedł na skróty i użył przemocy, co swój finał znajdzie w sądzie.






Napisz komentarz
Komentarze