Dwójka dzieci z powiatu ostrowieckiego, podopiecznych fundacji "Bo w nas jest moc", wymagających leczenia i rehabilitacji otrzymała czeki od organizatorów balu "Dobrych serc", czyli działaczy Platformy Obywatelskiej. Pieniądze pochodziły z licytacji odbywających się w trakcie tego wydarzenia, a kwota została jeszcze powiększona przez datki od sponsorów.
- Wynik po balu 32 530 zł, tyle uzbieraliśmy, ale jeszcze w międzyczasie nasi darczyńcy przekazali kolejne pieniążki. Tak więc końcowy wynik zbiórki dla dzieci na rehabilitację to jest 33 180 zł. Oficjalnie więc przekazujemy te wszystkie pieniądze dla fundacji "Bo w nas jest moc". A fundacja podzieli po równo tę kwotę dla dzieci - mówiła Jolanta Madioury wiceprzewodnicząca ostrowieckich struktur PO i współorganizatorka balu.
Połowa tej kwoty trafiła do Martyny, nastolatki zmagającej się nieuleczalną choroba atakującą mięśnie.
-Chciałabym podziękować wszystkim i organizatorom balu i darczyńcom, bo to jest naprawdę duża pomoc dla mnie i na pewno też dla Kuby. Pieniądze na pewno pójdą na dobre cele, będzie to pomoc dla mnie na rehabilitacji oraz na dalsze leczenie. To, że ludzie postanowili pomóc to jest też naprawdę bardzo ważne dla mnie i na pewno dla moich rodziców i dla rodziny Kubusia też.
Drugą część tej kwoty otrzymała rodzina 4- letniego Kubusia Guzala, który urodził się z rozszczepem kręgosłupa i tylko dalszą rehabilitacja umożliwi mu chodzenie.
A "Bal dobrych serc" był już 12 edycja takiego charytatywnego wydarzenia organizowanego właśnie przez ostrowiecką PO.










Napisz komentarz
Komentarze