Na podstawie poszlak zebranych przez kieleckich mundurowych, policjanci złożyli służbową wizytę w mieszkaniu 52-latka. Jak się okazało, podejrzenia były trafne. W jednym z pomieszczeń znaleźli blisko 700 gramów marihuany, po czym zabezpieczyli zakazane prawem substancje, które trafiły do laboratoryjnych badań.
Mężczyzna usłyszał zarzut prowadzenia uprawy konopi innych niż włókniste, wytwarzania środków odurzających oraz posiadania znacznej ilości narkotyków, za co polskie prawo przewiduje karę do 20 lat pozbawienia wolności. Skarżyski sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec mężczyzny dwumiesięczny, tymczasowy areszt.






Napisz komentarz
Komentarze