Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
sobota, 13 grudnia 2025 14:45

Znany kielecki dziennikarz zginął walcząc w Ukrainie. Miał 45 lat

Krzysztof Gorzelak, dziennikarz, założyciel portalu Nasze Kielce zginął walcząc przeciwko rosyjskiej agresji w Ukrainie.

Ta wstrząsająca wiadomość dotarła do nas od przyjaciół i rodziny poległego. Krzysztof w 2023 roku postanowił zmienić swoje życie i w sierpniu tegoż roku przystąpił do ukraińskich oddziałów walczących na wschodzie kraju.

Niestety, nie mamy więcej informacji na temat Jego służby w ukraińskim wojsku ale walczył z rosyjskim agresorem blisko dwa lata. Oddał życie za kraj który nie był Jego ojczyzną, świadom konsekwencji jakie mogą Go spotkać. Wiedział m.in. (mówił o tym przyjaciołom), że w przypadku śmierci nawet ciało nie zostanie oddane najbliższym. Niestety tak się stanie. Jego ciało nigdy nie wróci do kraju, do Kielc, a rodzina może jedynie zorganizować symboliczny pogrzeb i symbolicznie pochować Go na cmentarzu.

To wstrząsająca wiadomość, gdyż ukazuje nam, jak ta wojna jest bliska i realna. To chyba pierwsza znana nam osoba z regionu, która oddała życie w walce z Rosjanami. Tym bardziej jesteśmy wstrząśnięci,  że zginął Człowiek, który jeszcze niedawno relacjonował na swoim portalu życie Kielczan i mieszkańców naszego regionu.

Krzysztof Gorzelak miał 45 lat. Zostawił w Kielcach mamę, tatę, brata i swoją córkę. 

Zapamiętamy Go jako dociekliwego reportera, świetnego fotoreportera i fajnego kolegę.

Cześć Jego Pamięci!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze