Przypomnijmy, że w kieleckiej Hali Legionów rozgrywane są mecze grup G oraz H, które dostarczyły kibicom sporo sportowych emocji. Dzień otworzyło spotkanie pomiędzy Arabią Saudyjską a Hiszpanią. Drużyna z Półwyspu Iberyjskiego pokazała swoją siłę, pewnie zwyciężając 35:27.
W drugim meczu, rozegranym o godzinie 14:00, doszło do pojedynku dwóch ekip z Bliskiego Wschodu – Egipt zmierzył się z Bahrajnem. Egipcjanie nie pozostawili rywalom większych szans i odnieśli przekonujące zwycięstwo 28:19.
W tabeli grupy H liderem pozostaje Hiszpania, która – podobnie jak Egipt – ma na koncie cztery punkty, ale może pochwalić się lepszym bilansem bramkowym. O pierwsze miejsce w grupie i korzystniejsze rozstawienie w fazie pucharowej obie reprezentacje powalczą już w sobotę o godzinie 14:00.
Przenieśmy się teraz do wydarzeń w grupie G, gdzie rywalizację rozpoczęły reprezentacje Tunezji i Serbii. Choć to zespół z Bałkanów uchodził za faworyta spotkania, Tunezyjczycy nie zamierzali składać broni i kilkukrotnie zdołali zbliżyć się do rywali, pokazując determinację i wolę walki.
Mimo ambitnej postawy zespołu z Afryki Północnej, to jednak Serbowie zachowali więcej zimnej krwi i kontrolowali przebieg meczu, odnosząc zasłużone zwycięstwo 33:38. Szczypiorniści z południa Europy dopisali tym samym cenne punkty w grupowej tabeli.
Ostatnim wydarzeniem drugiego dnia mistrzostw było elektryzujące starcie reprezentacji Szwajcarii z Niemcami. Niemcy, którzy dzień wcześniej pokonali Serbię, chcieli kontynuować swoją zwycięską passę i umocnić się na pozycji lidera grupy.
Spotkanie od pierwszych minut stało na bardzo wysokim poziomie i nie brakowało w nim emocji. Niemcy szybko objęli prowadzenie (5:2), ale Szwajcarzy błyskawicznie zareagowali, odrabiając straty i wracając do gry. Obie drużyny grały twardo, punkt za punkt, niczym w bokserskim pojedynku – raz jedna, raz druga strona przejmowała inicjatywę.
Ostatecznie to reprezentacja Niemiec wykazała się większą konsekwencją i skutecznością w kluczowych momentach, co pozwoliło jej przypieczętować drugie zwycięstwo w turnieju. Mecz zakończył się wynikiem 33:43 na korzyść naszych zachodnich sąsiadów.
























Napisz komentarz
Komentarze