Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
piątek, 12 grudnia 2025 16:30

Dawid Błanik i Bartłomiej Smolarczyk po meczu z Cracovią

W sobotnim sparingu Korona Kielce uległa Cracovii 1:2. Honorowego gola dla kielczan zdobył Dawid Błanik, który pokazuje dobrą formę przed rozpoczęciem nowego sezonu.
Dawid Błanik i Bartłomiej Smolarczyk po meczu z Cracovią

Źródło: Fot. Korona Kielce

Zawodnik Korony Kielce strzelił jedyną bramkę dla swojego zespołu, która jednak nie dała zwycięstwa. Porażka była jednak do przewidzenia ze względu na charakter spotkania — sparingi rządzą się swoimi prawami. Ich głównym celem jest to, by sztaby szkoleniowe lepiej poznały grę swoich zespołów oraz przygotowały drużynę na nadchodzący sezon w taki sposób, aby rozpocząć go jak najlepiej. Jak zatem Dawid Błanik ocenia swój występ oraz formę całej drużyny?

– Jesteśmy po dwóch tygodniach mega ciężkiej pracy, więc dziś nogi nie niosły i myślę, że w pewnych momentach było to widoczne – mówił zawodnik. – Mimo to uważam, że w niektórych fragmentach zagraliśmy fajne spotkanie. Na pewno te dobre momenty chcemy pielęgnować, a z tych słabszych wyciągać wnioski, bo na pewno takie też się pojawiły – wyjaśniał.

Okres przedsezonowy to również okazja, by pokazać się z jak najlepszej strony przed trenerem, który musi przygotować wyjściową jedenastkę na nowy sezon.

– Myślę, że każdy ma w tym momencie „czystą kartę”, więc na treningach daje z siebie maksimum, prezentuje się najlepiej, jak potrafi – podkreślił. – Przed ligą mamy jeszcze dwa mecze sparingowe oraz mnóstwo treningów, bo ćwiczymy dwa razy dziennie. Każdy ma więc wystarczająco czasu, żeby zaprezentować swoją formę i powalczyć o miejsce w składzie – dodał.

Do zespołu dołączył także Bartłomiej Smolarczyk, który wrócił z Mistrzostw Europy U21 rozgrywanych na Słowacji. Zawodnik otrzymał urlop, by nabrać sił na czas zgrupowania. Tym bardziej że, pod nieobecność Pau Resty oraz po odejściu Miłosza Trojaka, młody piłkarz może być szykowany do podstawowego składu Korony Kielce.

– Miałem tydzień przerwy, to prawda. Chłopaki byli na obozie w Warce, ja miałem chwilę na odpoczynek, ale to nie wykluczało tego, że trenowałem – wyjaśniał. – Trenowałem nawet na wakacjach, żeby jak najpłynniej wejść w okres przygotowawczy. Uważam, że jeśli chodzi o stronę fizyczną i mentalną, czuję się naprawdę dobrze. Ten tydzień dał mi dużo, ale cieszę się też, że mogę już wrócić do drużyny i trenować na pełnych obrotach.

Jak natomiast zawodnik ocenia mecz z Cracovią?

– To jest okres przygotowawczy i zarówno my, jak i Cracovia, wychodzimy na boisko z nastawieniem odpowiedniego przygotowania się oraz złapania automatyzmów, a także przygotowania fizycznego – mówił. – Ten tydzień naprawdę dobrze przepracowaliśmy, ale czasami było to widoczne w nieco spowolnionych ruchach, brakowało świeżości. Nie ma jednak co szukać tłumaczeń. Chcemy wygrywać każdy mecz, niezależnie od tego, czy jest ligowy, czy sparingowy. To zasada numer jeden i każdy profesjonalny sportowiec chce zwyciężać. Jednak te mecze towarzyskie mają też wiele innych aspektów, które chcemy trenować, i właśnie po to one są – podsumował.

Kielczanom zostały jeszcze dwa spotkania, z których jedno odbędzie się w najbliższą środę, 9 lipca. Ich rywalem będzie pierwszoligowa Stal Rzeszów.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze