Bos to obecnie gracz HBC Nantes, do którego trafił dwa sezony temu. Wcześniej przez siedem lat reprezentował barwy Montpellier HB. Ma również ugruntowaną pozycję w reprezentacji Francji – z narodową drużyną wywalczył brązowy medal na Mistrzostwach Świata 2023.
– To bardzo uniwersalny gracz, którego atuty wykorzystać można na trzech pozycjach. W reprezentacji wystawiany jest na prawym skrzydle, a w klubie na prawym rozegraniu. Do tego jest również zdolny grać na środku rozegrania. To jego ogromny atut, który i w naszej drużynie chcemy wykorzystać – komentuje Michał Jurecki, dyrektor sportowy Industrii.
W minionym sezonie Bos był kluczowym ogniwem wicemistrza Francji. W rozgrywkach ligowych zdobył 109 bramek, co dało mu czwartą lokatę w klasyfikacji strzelców HBC Nantes. W EHF Lidze Mistrzów dołożył 77 trafień, a jego drużyna sięgnęła po brązowy medal w turnieju finałowym.
– Bardzo cieszę się, że tak utalentowany i utytułowany już zawodnik zdecydował się, by właśnie w naszym klubie rozwijać swoją karierę. Jego wielkim atutem jest wszechstronność i wierzę, że w żółto-biało-niebieskich barwach będzie ważnym ogniwem zespołu – podkreśla Paweł Papaj, p.o. prezesa KS Iskry Kielce.
Współpraca z Benoitem Koukoudem, zarówno w kadrze narodowej, jak i być może niedługo również na klubowym poziomie, może okazać się dodatkowym atutem nowego nabytku mistrza Polski.
Julien Bos o transferze powiedział:
– Industria Kielce to jeden z największych klubów w Europie. O dołączeniu do niego przekonały mnie jego ambicje. Po raz pierwszy w swojej karierze wyjadę z Francji i to do kraju w języku którego nie mówię. To będzie dla mnie wyzwanie, ale szukam również nowych doświadczeń. Mogę grać na trzech pozycjach, ale w tym momencie wolę grać jako praworozgrywający. Spodobała mi się też gra na środku i jestem gotowy występować na dowolnej byle dać korzyść zespołowi. W Kielcach chcę wygrać tak wiele tytułów jak to możliwe – od mistrzostwa, przez puchar, ale zwłaszcza zwyciężyć w Lidze Mistrzów.






Napisz komentarz
Komentarze