Dla młodego bramkarza z Bośni to doskonała okazja, by podszkolić swoje umiejętności w grze obok starszych kolegów, zwłaszcza obok Klemena Ferlina, który ma za sobą występy na igrzyskach olimpijskich, oraz Adama Morawskiego, który przez kilka sezonów grał w najlepszej lidze świata, niemieckiej Bundeslidze.
– Trening bramkarski jest inny. Bramkarze nie mają aż tyle biegania, jest trochę łatwiej. Cieszę się z tego, bo możemy skupić się na technice. Adam Morawski jest jednym z najlepszych bramkarzy tutaj, grał w najsilniejszej lidze świata – w Bundeslidze – i cieszę się, że mogę trenować razem z nim i z Ferlinem. Klemen też jest świetnym bramkarzem. Jako najmłodszy w tej trójce mam do nich ogromny szacunek i mogę się od nich wiele nauczyć – wyjaśnia zawodnik.
Poprzedni sezon w bramce dawał się we znaki kibicom, którzy po odejściu Andreasa Wolffa mieli obawy o obsadę tej pozycji. Jak będzie w tym sezonie?
– Będzie lepiej. W ostatnim sezonie mieliśmy problemy z kontuzjami – najpierw ja, potem Miłosz Wałach, a potem Ferlin. Teraz mamy fajną trójkę bramkarzy i wszystko powinno funkcjonować lepiej. Nie ma tutaj żadnego problemu, jesteśmy w pełni skoncentrowani – dodaje.
Młody bramkarz cieszy się, że będzie mógł grać obok starszych zawodników. Przed drużyną również pierwszy turniej towarzyski w Opolu.
– To jest pierwszy sparing. Tutaj możemy sprawdzić, nad czym pracowaliśmy przez ostatnie trzy tygodnie, zapoznać się z nowymi zawodnikami i dopracować wszystkie elementy na boisku. Pod koniec miesiąca czekają nas Superpuchary, a to będzie pierwszy mecz, który pokaże, jak wszystko wygląda w praktyce – wyjaśnia na zakończenie.






Napisz komentarz
Komentarze