Koniec okna transferowego przypada na 8 września. Szkoleniowiec Jacek Zieliński przyznał, że kadra jest prawie kompletna, co oznacza, że do stolicy województwa może trafić jeszcze jeden zawodnik.
– Okienko transferowe trwa do 8 września. Jak to w życiu – nigdy nie mów nigdy. Myślę, że kto wie, być może czegoś należy się jeszcze spodziewać. Natomiast czy później będziemy czegoś szukać? Myślę, że jeśli już, to pod kątem zimowego okna, bo na razie kadra jest w miarę zbilansowana. Brakuje nam jeszcze jednego zawodnika, żeby można było powiedzieć, że jest tak, jak trzeba. Zobaczymy, co teraz się wydarzy. To powinien być zawodnik, który podniesie jakość i pomoże drużynie w ofensywie – wyjaśnił szkoleniowiec.
Taka odpowiedź może oznaczać, że w najbliższych dniach klub poinformuje o nowym transferze. Na szczęście przed kielczanami jest przerwa reprezentacyjna, na którą poleci m.in. Tamar Svetlin. To również czas, aby podpatrzeć potencjalnych nowych zawodników. Zieliński przyznał jednak, że w tym okresie nie planuje meczu kontrolnego, jak robią to niektóre drużyny.
– Nie, my nie planujemy żadnego sparingu, tym bardziej że ostatnio była duża intensywność gier. Drugi zespół też będzie grał w niedzielę trzeci mecz w ciągu tygodnia, więc niektórzy zawodnicy, szczególnie ci młodsi, wystąpili już w dwóch spotkaniach drugiej drużyny. W niedzielę być może damy większą liczbę zawodników na mecz z rezerwami Cracovii. Natomiast w przerwie nie gramy żadnego meczu – chcemy spokojnie potrenować. Rezerwy rozegrają swój mecz ligowy, a część zawodników po prostu odpocznie. Wolne dostaną dopiero przed meczem z Pogonią Szczecin, bo po spotkaniu w Niecieczy wracamy i normalnie trenujemy przez cały tydzień – podsumował.
Tak więc koniec okna transferowego za ponad tydzień, co oznacza, że w Kielcach wciąż można spodziewać się transferu last minute.






Napisz komentarz
Komentarze