Wśród tegorocznych zdarzeń najwięcej stanowiły miejscowe zagrożenia (2 443), pożary (974) oraz fałszywe alarmy (218). Niestety, pomimo mniejszej liczby interwencji, wakacje nie obyły się bez ofiar – 70 osób straciło życie, a 420 zostało rannych, w tym czterech strażaków podczas działań ratowniczych.
Najwięcej pracy mieli strażacy z powiatu kieleckiego, gdzie odnotowano aż 1 022 zdarzenia. Najczęstszą przyczyną pożarów były celowe podpalenia (64%) oraz nieostrożność dorosłych w posługiwaniu się ogniem (12%).
Znaczną część interwencji stanowiły wypadki drogowe – 314 akcji, w których rannych zostało 285 osób, a życie straciło 13. W sumie we wszystkich miejscowych zagrożeniach ucierpiały 403 osoby, z czego dwie to strażacy.
Na szczęście tegoroczne lato było spokojniejsze pod względem zjawisk atmosferycznych. Gwałtowne burze i wichury spowodowały 599 zdarzeń – to znacznie mniej niż w poprzednich latach. Bezpieczeństwo podczas 44 harcerskich obozów, w których uczestniczyło około 1500 osób, również było pod stałą kontrolą. Strażacy interweniowali 6 razy, a w związku z zagrożeniem pogodowym ewakuowano łącznie 27 obozów – 24 decyzją organizatorów, a 3 przez służby ratownicze.
Pomimo tragicznych incydentów, można uznać, że tegoroczne wakacje były spokojniejsze niż poprzednie.






Napisz komentarz
Komentarze