Drugiego trenera kieleckiego zespołu, Krzysztofa Lijewskiego, zapytano o aktualną sytuację zdrowotną w drużynie oraz przygotowania do wyjazdu. – „Na tę chwilę cieszymy się, że przy badaniach nic poważnego nie wyszło. Alex na rozgrzewce poczuł lekki dyskomfort w mięśniu z kośnią brzucha, więc nie chcieliśmy ryzykować. Talant słusznie uznał, że więcej czasu na grę poświęcą zawodnicy, którzy w ostatnich meczach grali mniej – Piotrek Jędraszczyk i Michał Olejniczak. To słuszna decyzja, bo sezon jest jeszcze bardzo długi” – podkreślił Lijewski.
Trener zwrócił uwagę na mocne strony rywala: – „Sporting to drużyna bardzo dobrze zbilansowana. Większość zawodników to młodzi, głodni sukcesów gracze. Mają niesamowity ciąg na bramkę, a ich obrona 6-0 z wysuniętymi dwójkami jest bardzo agresywna. Salvador rządzi w obronie, ale też potrafi zdobywać bramki w kontratakach. Bracia Koszta mają wyjątkową łatwość podejmowania decyzji rzutowej. Musimy być maksymalnie skoncentrowani i dobrze zorganizowani zarówno w ataku, jak i w powrotach do obrony” – mówił.
Lijewski podkreślił również znaczenie doświadczenia zdobytego w poprzednich sezonach: – „Wiemy, że mogą zdarzyć się przestoje w grze, ale przez doświadczenie nauczyliśmy się sobie z tym radzić. Jeśli nie idzie nam w ataku, trzeba skupić się na obronie i pracy bramkarzy. Ważne jest też, żeby cały czas utrzymywać wysoką intensywność i koncentrację” – tłumaczył.
Nie zabrakło także komentarza na temat portugalskiego szkolenia młodzieży: – „To, co dzieje się w Portugalii, imponuje. Kilkanaście lat temu przyjechali tam utytułowani trenerzy i szkolili młodzież. Teraz widać efekty – zarówno w klubach, jak i w reprezentacji. To są naprawdę dobrze przygotowani, wysportowani zawodnicy” – podkreślił Lijewski.
Industria Kielce chce podtrzymać wysoką intensywność z pierwszego meczu sezonu i podejść do starcia w Lizbonie z szacunkiem dla przeciwnika, ale i determinacją: – „Chcemy, żeby to pierwsze historyczne spotkanie z Sportingiem było zwycięskie dla nas. Wiemy, że będzie ciężko, ale mamy swój plan i wierzymy w naszą drużynę” – zakończył.
Czwartkowe starcie zapowiada się na szybki, dynamiczny i wymagający pojedynek, w którym kluczowa będzie koncentracja, organizacja gry i umiejętność szybkich reakcji. Kibice mogą spodziewać się pełnych emocji 60 minut piłki ręcznej na najwyższym poziomie.






Napisz komentarz
Komentarze