Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
piątek, 12 grudnia 2025 19:54

Tak powstają korpusy amunicji 155 mm produkowane przez MESKO w Kraśniku

Za kilka lat z hal MESKO S.A. w Kraśniku wyjeżdżać będzie nawet 150 tysięcy korpusów amunicji 155 mm rocznie. To ogromny skok w możliwościach produkcyjnych, który stanie się faktem dzięki rozbudowie zakładu w ramach programu budowy trzech fabryk amunicji prowadzonego przez Polską Grupę Zbrojeniową

Inwestycja finansowana z Funduszu Inwestycji Kapitałowych obejmuje powiększenie hali produkcyjnej do 9 tysięcy metrów kwadratowych, modernizację istniejących obiektów i montaż nowych linii technologicznych. MESKO S.A., spółka należąca do PGZ, pozostaje jedynym w kraju wytwórcą korpusów i den do amunicji tego kalibru

Proces wytwarzania „stalowej skóry” pocisku artyleryjskiego w Kraśniku rozpoczyna się od dostaw prętów stalowych o przekroju kwadratu z krajowej huty. Te potężne kęsy metalu trafiają najpierw na stanowiska cięcia, gdzie dzielone są na precyzyjnie odmierzane odcinki. Dalej zaczyna się ciężka praca pras hydraulicznych – stal rozgrzana do odpowiedniej temperatury formowana jest na gorąco w kształt przyszłego korpusu.

W kolejnych etapach półfabrykaty przechodzą przez tokarki CNC, które nadają im wymiarową dokładność, po czym trafiają do pieców normalizacyjnych. Serce procesu to hartowanie – w specjalnych, zrobotyzowanych piecach, które gwarantują jednorodność i powtarzalność parametrów wytrzymałościowych.

Precyzja i detale

Po obróbce cieplnej korpusy są śrutowane, a następnie toczone wykańczająco. Dalej napawany jest pierścień wiodący – element kluczowy dla prawidłowego prowadzenia pocisku w lufie. Potem przychodzi czas na mycie ultradźwiękowe, lakierowanie i nanoszenie oznaczeń. Każdy egzemplarz przechodzi rygorystyczną kontrolę jakości – od pomiarów wymiarowych po badania powierzchni, twardości, wytrzymałości i struktury materiału. Dopiero wtedy, zapakowany i opisany, opuszcza halę w Kraśniku, by trafić do kolejnych zakładów Polskiej Grupy Zbrojeniowej, gdzie finalnie stanie się pełnowartościowym pociskiem artyleryjskim 155 mm.

Zbrojenie w trybie przyspieszonym

Po zakończeniu inwestycji w 2027 roku zakład w Kraśniku osiągnie zdolność wytwarzania do 150 tys. korpusów rocznie. – To projekt o znaczeniu strategicznym dla bezpieczeństwa państwa. Naszym celem jest dostarczanie polskiej armii amunicji w ilości, która sprosta wyzwaniom współczesnego pola walki, i to w pełni w oparciu o polski łańcuch dostaw — podkreśla prezes zarządu MESKO S.A. Renata Gruszczyńska.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze