Wśród zabezpieczonych artykułów znalazły się m.in. torebki, portfele oraz odzież, które oferowała do sprzedaży 47-letnia obywatelka Bułgarii. Według szacunków śledczych, wprowadzenie tych towarów do obrotu mogłoby spowodować straty producentów na poziomie 300 tysięcy złotych.
Zabezpieczone rzeczy trafiły do ekspertyzy, która ma potwierdzić autentyczność znaków towarowych. Jeśli analiza potwierdzi ich podrobienie, kobiecie może grozić kara do dwóch lat więzienia oraz wysoka grzywna.
Policja przypomina, że handel podróbkami to poważne przestępstwo, które godzi nie tylko w interesy producentów, ale i w uczciwych konsumentów.






Napisz komentarz
Komentarze