lejna grupa najmłodszych ostrowczan mogła zostać przebadana przez specjalistów pod kątem wykrywania nowotworów w jamie brzusznej i układzie moczowo-płciowych. Badania usg wykonywali w mobilnym ambulansie Fundacji Ronalda McDonalda lekarze specjaliści. Okazuje się, że dla niektórych są to kolejne wizyty.
- Jesteśmy już tu drugi raz. W zeszłym roku byliśmy pierwszy. Głównie chodzi o kontrolę, bo to jednak takie badania u takich maluchów. Wiadomo, i też koszty się z tym wiążą. Im więcej przerwy, to u nich się to dość szybko zmienia. Więc tutaj kwestia do sprawdzenia, czy wszystko jest dobrze. Jedyny minus, że jest mało miejsc. Bo wydaje mi się, że zdecydowanie większa ilość dzieciaków powinna z tego skorzystać. Ale sama inicjatywa jak na plus - mówiła Kasia mama pięciolatka.
Komentarze rodziców, którzy przyprowadzili swoje dzieci na badania usg były jednoznaczne.
- Ci, którzy przychodzą, ci rodzice są bardzo zadowoleni, że można zrobić takie badanie .Od razu otrzymują wynik. Także po badaniu przychodzą do nas po ten wynik, są zadowoleni. Przychodzą też rodzice, którzy chcieliby się zarejestrować. (0:40) Ponieważ pewnie już usłyszeli informację, która pojawia się w mediach. I niestety takiej możliwości nie mamy -stwierdziła Małgorzata Dybiec, radna miejska i jedna z organizatorek tych badań.
Na ograniczoną dostępność do takich badań zwracała także uwagę Joanna Pikus, inicjatorka tych badań.
A w Ostrowcu z takich badań w tej edycji mogło skorzystać 70 dzieci.











Napisz komentarz
Komentarze