Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
czwartek, 11 grudnia 2025 04:19

Polscy rolnicy między desperacją, a brakiem organizacji

W miniony weekend media obiegła historia rolnika z województwa świętokrzyskiego, który w geście desperacji rozdawał swoje plony papryki. Z jednej strony akcja ta spotkała się z ogromnym wsparciem lokalnej społeczności – ludzie przyjeżdżali, zabierali warzywa, a nawet wręczali pieniądze – z drugiej jednak pokazuje dramatyczną sytuację, w jakiej dziś znajduje się wielu polskich producentów rolnych.

Jak zwraca uwagę Piotr Żołądek, dyrektor świętokrzyskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, tego typu działania nie mogą być podstawą funkcjonowania rolnictwa w Polsce. – „To nie jest tylko akt desperacji, ale także rozpaczy. Polskie rolnictwo nie może opierać się na reakcjach społecznych czy próbach ratowania dramatycznej sytuacji przez chwilową pomoc” – mówił w porannej audycji Radia Rekord.

Jednym z kluczowych problemów, które pogłębiają trudną sytuację rolników, jest brak współpracy i konsolidacji. W Polsce wiele grup producenckich upada z powodu braku zaufania, indywidualnych konfliktów czy niedbałości części członków. Dyrektor Żołądek wskazuje, że jeszcze kilkanaście lat temu działało 15 grup owocowo-warzywnych, dziś zostały zaledwie cztery. Przykładem jest słynna grupa producentów fasoli, która utraciła kontrakt z powodu dostarczenia nieoczyszczonego surowca przez jednego z rolników.

– „Rolnik nie potrzebuje współczucia, tylko konkretnej pomocy i organizacji” – podkreśla Żołądek. Tworzenie grup producenckich pozwala na negocjowanie korzystniejszych cen, standaryzację produktów oraz lepszy dostęp do rynków hurtowych i eksportowych. Bez takich struktur rolnicy pozostają w pełni zależni od kaprysów rynku i pośredników, co w efekcie prowadzi do powtarzalnych kryzysów.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze