Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
niedziela, 14 grudnia 2025 03:14

"OskarRunek na ratunek" - Ostrowczanie spisali się na medal!

Ponad 24 tysiące, choć jeszcze nie zliczyliśmy pieniędzy z licytacji (a licytacji było ponad 2 tysiące) - tyle udało nam się zebrać podczas wczorajszej (27 października) akcji charytatywnej "OskarRunek na ratunek" - mówi z dumą Anna Bober ze Stowarzyszenia "OstroBiec".

Można śmiało powiedzieć, że Ostrowiec spisał się na medal w czasie wczorajszej akcji charytatywnej na Gutwinie. Stowarzyszenie biegaczy Ostrobiec zorganizowało pomoc dla chorego na glejaka pnia mózgu Oskarka Kubickiego. Jak mówił nam ojciec dziecka - nie spodziewał się, aż tak dużego odzewu:

- Jestem w wielkim szoku, że tyle osób odezwało się na nasz apel. Pamiętam kilka tygodniu temu, gdy pojawiła się nadzieja na wyleczenie Oskarka. Zadzwonili do nas z Zurychu z taką iskierką nadziei, że pojawił się lek, który będzie dostępny dla Oskarka. Napisałem o tym na blogu syna i zadzwoniła Ania Bober, żeby się nie martwić, że zbierzemy pieniądze - i tak się stało. Jesteśmy wdzięczni zarówno całemu stowarzyszeniu jak i wszystkim ludziom o wielkim sercu. 

Pieniądze pozwolą choremu dziecku na pobyt w Zurychu - tam będzie podawany Oskarkowi innowacyjny lek. Maluch ma ostatnią szanse na wyleczenie. Oskarek jest najprawdopodobniej pierwszym dzieckiem, które otrzyma ten lek; wg szacunków dostanie 4 podania. Dożylne podanie leku będzie trwać 3 dni, każde co 3 tygodnie. Koszty przerastają możliwości finansowe rodziców: trzydniowy pobyt w szpitalu to koszt ponad 60 tysięcy złotych.

Na stronie internetowej siepomaga.pl może wesprzeć Oskarka Kubiekciego z Chmielowa. 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze