Można śmiało powiedzieć, że Ostrowiec spisał się na medal w czasie wczorajszej akcji charytatywnej na Gutwinie. Stowarzyszenie biegaczy Ostrobiec zorganizowało pomoc dla chorego na glejaka pnia mózgu Oskarka Kubickiego. Jak mówił nam ojciec dziecka - nie spodziewał się, aż tak dużego odzewu:
- Jestem w wielkim szoku, że tyle osób odezwało się na nasz apel. Pamiętam kilka tygodniu temu, gdy pojawiła się nadzieja na wyleczenie Oskarka. Zadzwonili do nas z Zurychu z taką iskierką nadziei, że pojawił się lek, który będzie dostępny dla Oskarka. Napisałem o tym na blogu syna i zadzwoniła Ania Bober, żeby się nie martwić, że zbierzemy pieniądze - i tak się stało. Jesteśmy wdzięczni zarówno całemu stowarzyszeniu jak i wszystkim ludziom o wielkim sercu.
Pieniądze pozwolą choremu dziecku na pobyt w Zurychu - tam będzie podawany Oskarkowi innowacyjny lek. Maluch ma ostatnią szanse na wyleczenie. Oskarek jest najprawdopodobniej pierwszym dzieckiem, które otrzyma ten lek; wg szacunków dostanie 4 podania. Dożylne podanie leku będzie trwać 3 dni, każde co 3 tygodnie. Koszty przerastają możliwości finansowe rodziców: trzydniowy pobyt w szpitalu to koszt ponad 60 tysięcy złotych.
Na stronie internetowej siepomaga.pl może wesprzeć Oskarka Kubiekciego z Chmielowa.











Napisz komentarz
Komentarze