Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
sobota, 20 grudnia 2025 06:24
Reklama Radio Rekord Świętokrzyskie

Ali rozruszał wojowników

Niewiele zabrakło aby szczypiorniści KSZO Odlewnia Ostrowiec sprawili sporą niespodziankę w spotkaniu z jednym z czołowych zespołów pierwszej ligi AZS AWF Biała Podlaska. Ostatecznie po stojącym na dobrym poziomie i zaciętym meczu ostrowczanie przegrali 33:35. Świetnie do drużyny wojowników wszedł irańczyk Ali Mehdizadeh, który wyróżniał się na parkiecie nie tylko świetnymi warunkami fizycznymi ale i skutecznością.

KSZO Odlewnia Ostrowiec Świętokrzyski – AZSW AWF Biała Podlaska 33:35 (15:19) KSZO Odlewnia: Kijewski, Piątkowski - Grabowski 11, Włoskiewicz 10, Mehdizadeh 9 Chmielewski, Rusin, Cukierski 1, Kogutowicz 1, Włodarski 1, Kowalczyk, Jeżyna, Dwojak, Pawlik, Hubka, Zielonko. Trener: Tomasz Radowiecki.

Do 15 minuty spotkanie było bardzo wyrównane, doskonały początek w pomarańczowo - czarnych barwach miał nowy nabytek KSZO irańczyk Ali Mehdizadeh, który zdobył dla swojego zespołu pierwsze dwie bramki.  Po kwadransie gry na tablicy widniał wynik 7:8 dla gości. Następne dwanaście minut to przestój, do jakich zdązyli nas przyzwyczaić wojownicy w tym sezonie. W tym czasie szczypiorniści z  Białej Podlaskiej zdobyli dziewięć bramek, na co ostrowczanie odpowiedzieli zaledwie czterema trafieniami. Końcówka pierwszej części to już zdecydowanie lepsza gra pomarańczowo - czarnych, dwie bramki Kacpra Grabowskiego i dwie Jakuba Włoskiewicza pozwoliły ostrowieckiemu zespołowi zniwelować straty z siedmiu do czterech bramek.

Drugą połowę zdobyczą bramkową otworzył nie kto inny jak Mehdizadeh, za chwilę z karnego trafił Grabowski i emocje zaczęły się od nowa, goście prowadzili już tylko dwiema bramkami (17:19). W 35 minucie parkiet musiał opuścić rozgrywający KSZO Odlewnia Paweł Kowalczyk, który doznał urazu prawej nogi w starciu z jednym z rywali.  Nie zważając na to ostrowczanie atakowali dalej, i w 39 minucie po trafieniu Sebastiana Włoskiewicza udało się dporowadzić do stanu 21:22. Następne minuty to zacięta walka bramka za bramkę, na każde celne trafienie gospodarzy goście odpowiadali bramką z rzutu karnego. Łącznie w całym meczu szczypiorniści z Białej Podlaskiej wykonywali trzynaście rzutów karnych  i wszystkie skutecznie, tej sztuki nie opanowali do końca ostrowczanie, z ośmiu podyktowanych dla KSZO karnych, podopieczni Tomasza Radowieckiego wykorzystali zaledwie cztery. W 51 minucie goście oderwali się na 26:30 i skutecznie kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku, w 58 minucie było już 30:35 i stało się jasne że i tego meczu nie uda się wygrać. Wprawdzie w końcówce efektownymi rzutami popisali się jeszcze Grabowski i Mehdizadeh ale punkty pojechały na Podlasie. 

KSZO przegrał po meczu walki, obfitującym w widowiskowe zagrania nie tylko Mehdizadeha, ale takrze naszych najskuteczniejszych graczy Sebastiana Włoskiewicza i Kacpra Grabowskiego, tylko ta trójka szczypiornistów zdobyła dziś dla pomarańczowo - czarnych 30 bramek. W drużynie gości, oraz w całym meczu najskuteczniejszy był tego dnia Marcin Stefaniec, który bramkarzy z Ostrowca pokonywał 14 razy, w tym 12 razy z rzutów karnych.

Już we wtorek 12 listopada pomarańczowo - czarnych czeka pojedynek finałowy okręgowego Pucharu Polski z KSSPR Końskie w Końskich, a w sobotę 16 listopada, również wyjazdowy pojedynek, tym razem ligowym przeciwnikiem będzie MTS Chrzanów.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze