Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
sobota, 20 grudnia 2025 00:03
Reklama

Azoty pokazały klasę, KSZO odpada z Pucharu Polski

25:50 przegrali szczypiorniści KSZO Odlewnia Ostrowiec Świętokrzyski w spotkaniu 1/16 finału Pucharu Polski z KS Azoty Puławy.

KSZO Odlewnia Ostrowiec Świętokrzyski - KS Azoty Puławy 25:50 (13:27)

 KSZO: Piątkowski, Baran - Skuciński 4, Ćwięka 4, Wojkowski 2, Włoskiewicz 5, Hubka 1, Rusin 3, Dwojak, Kogutowicz, Cukierski, Jagiełło, Jeżyna 4, Granat 1, Włodarski 1. Trener Tomasz Strząbała.

Azoty Puławy: Bogdanow, Borucki, Koszowy – Łangowski 3, Podsiadło 4, Baczko 5, Przybylski 2, Rogulski 8, Dawydzik 8, Gumiński 7, Seroka 5, Jarosiewicz 4, Skwierawski 2, Mchawrab 1, Adamczuk, Szyba 1. Trener  Michał Skórski.

Spotkanie rozpoczęło się bez większej niespodzianki, drużyna z Puław, w której kadrze znajdowało się kilku reprezentantów Polski, szybko uzyskała przewagę i bez większych problemów kontrolowała przebieg boiskowych wydarzeń. Kibice zgromadzeni przy Świętokrzyskiej co chwilę mogli oklaskiwać widowiskowe zagrania doświadczonej drużyny gości, ale reakcja na bramki pomarańczowo — czarnych była dużo bardziej żywiołowa. 75 bramek w 60 minut może świadczyć, o tym, jak szybkie było tempo tego spotkania. Dla KSZO najczęściej do bramki puławian trafiali Sebastian Włoskiewicz 5 razy oraz Jakub Ćwięka, Hubert Skuciński i Maciej Jeżyna po cztery bramki. Ten ostatni ze stuprocentową skutecznością wykonywał rzuty karne. Dla ostrowczan było to nie tylko historyczne spotkanie, ale również bardzo pożyteczne przetarcie przed walką o utrzymanie w gronie pierwszoligowców. Trener Tomasz Strząbała w ostatnich minutach skorzystał również z młodych wychowanków ostrowieckiego klubu, na parkiecie pojawili się Maciej Dwojak oraz Kacper Granat.

- Wszyscy wiedzieliśmy, że jest między jednym z ostatnich zespołów pierwszej ligi a zespołem, który ma zdobywać medale w Superlidze olbrzymia różnica - mówił na pomeczowej konferencji trener KSZO Odlewnia Ostrowiec Świętokrzyski Tomasz Strząbała - Jeżeli chodzi o ambicję, to nie mogę mieć żadnego zastrzeżenia do zespołu, jestem zadowolony z ich pracy. Mogę mieć zastrzeżenia do jednej z sytuacji, kiedy gramy z tak bardzo wymagającym zespołem i dojdziemy do sytuacji z bramkarzem, jeden na jeden to musimy grać skutecznie. Mecz z Puławami to było święto dl naszego zespołu, dlatego uznałem, że muszę dać zagrać wszystkim zawodnikom. Wszyscy pracują i starałem się dać szansę wszystkim na boisku. Z kilku akcji w ataku mogę być zadowolony, dziś zaimponował mi na środku rozegrania Dawid Rusin, widać było, że może pomimo kilku błędów wszedł bardzo ambitnie i pokazał mi, że warto w niego inwestować, jako środkowego rozgrywającego.

Niestety przygoda wojowników w rozgrywkach Pucharu Polski już się zakończyła, teraz czas skupić się na lidze, pierwszy mecz, w którym rywalem KSZO będzie drużyna rezerw Azotów Puławy, odbędzie się w Puławach w drugi weekend lutego, tydzień później do Ostrowca przyjeżdża AZS UW Warszaw.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze