Pierwszą groźną sytuację w spotkaniu mieli gospodarze. Już w 6 minucie strzałem z kilkunastu metrów próbował zaskoczyć bramkarza gości Michał Grunt. Strzał nie był jednak zbyt precyzyjny i piłka przeszła obok słupka. W 14 minucie sporo zamieszania pod bramką gości sprawił Bartłomiej Smuczyński, jednak jego strzał z rzutu wolnego również był niecelny. Na ataki KSZO pierwszą odpowiedzią Avii była akcja z 17 minuty, tam jednak nasi obrońcy byli lepsi i zdołali wybić piłkę na rzut rożny. W 23 minucie ponownie Smuczyński wykonywał rzut wolny. Po jego dośrodkowaniu Mężyk strzałem głową sprawdził czujność Wójcickiego, ale i tym razem lepszy był bramkarz gości. Trzy minuty później nastąpiła kolejna akcja piłkarzy ze Świdnika, jednak tym razem swój kunszt bramkarski pokazał Konrad Zacharski. Chwilę później kontra KSZO, ale Smuczyński będąc na piątym metrze zdołał jedynie plecami strącić piłkę, która ponownie trafiła obok bramki. Goście odpowiedzieli bardzo podobną kontrą, na szczęście dla KSZO napastnik minął się z piłką kilka metrów przed bramką. W 30 minucie aktywny z przodu Smuczyński dostał piłkę będąc na dwudziestym metrze, jednak jego strzał był bardzo niecelny. W 32 minucie kolejna groźna kontra Avii, odpowiedź KSZO natychmiastowa, po rzucie rożnym do piłki na osiemnastym metrze doskakuje Ziółkowski, jednak i on nie może poradzić sobie z Wójcickim. W 40 i 42 minucie w głównej roli ponownie Bartłomiej Smuczyński, raz niecelnie i raz wprost w bramkarza. W 43 minucie piłkarze KSZO OSTROWIEC mieli zdecydowanie najlepszą sytuację w pierwszej połowie. Błąd obrońcy Avii wykorzystał Michał Grunt i chyba ku swojemu zaskoczeniu znalazł się sam na sam z Wójcickim. Nasz zawodnik zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału, gdy się zdecydował było już za późno, bramkarz zdołał wyjść z bramki a piłka potoczyła się obok lewego słupka i na przerwę zawodnicy schodzili przy stanie 0:0.
W 49 minucie strzał napastnika Avii Piotra Prędoty zdołał obronić Zacharski, jednak dobitka Krystiana Mroczka z pięciu metrów była już poza zasięgiem naszego bramkarza. Reakcja trenerów KSZO była natychmiastowa, w 56 zaszły w ostrowieckim zespole trzy zmiany. Z boiska zeszli Grunt, Kardas i Ziółkowski, a na murawie pojawili się Madej, Burzyński i Dziadowicz. Nowi zawodnicy ożywili nieco grę z przodu, aktywny był zwłaszcza Mateusz Madej po którego akcji piłka trafiła w poprzeczkę bramki gości. Od 70 do 75 minuty piłkarze ze Świdnika nie potrafili wyjść z własnej połowy, gospodarze jednak nie potrafili w tym czasie oddać celnego strzału na bramkę. W ostatnich minutach próbował jeszcze Bełczowski, Łokieć i Kapsa jednak wynik nie uległ zmianie.
Po trzech kolejkach KSZO OSTROWIEC mające na koncie zwycięstwo, remis i porażkę zajmuje dziesiąte miejsce. Kolejny mecz w najbliższą sobotę (25.08.2018) o godzinie 17 w Oświęcimiu z tamtejszą Sołą. Nasz najbliższy rywal zajmuje ósme miejsce w tabeli, mając podobnie jak KSZO cztery punkty. W trzeciej kolejce oświęcimianie urwali punkty Motorowi remisując w Lublinie 1:1.
W tabeli prowadzi Stal Rzeszów przed Chełmianką Chełm po 9 punktów trzecia jest Wisła Puławy - 7 punktów.
KP KSZO 1929 OSTROWIEC ŚWIĘTOKRZYSKI - AVIA ŚWIDNIK 0:1 (0:0)
0:1 Krystian Mroczek 49 min.
KSZO 1929: Zacharski – D. Cheba, Kardas (56 min. Burzyński), Mężyk, P. Cheba – Ziółkowski (56 min. Madej), Dybiec, Puton (75 min. Kapsa), Smuczyński (70 min. Bełczowski), Łokieć – Grunt (56 min. Dziadowicz)
Avia: Wójcicki – Jarzynka, Drelich, Mroczek, Głaz, Mater, Maluga (81 min. Ozimek, 90min. Lusiusz), Szymala (63 min. Partyka), Koczon (35 min. Białek), Mykytyn, Prędota (68 min. Szpak)
Żółte kartki: Mężyk, Łokieć -Głaz, Szymala
Pozostałe wyniki 3 kolejki
Podhale Nowy Targ - Wólczanka Wólka Pełkińska 2:1
Motor Lublin - Soła Oświęcim 1:1
Chełmianka Chełm - Wiślanie Jaśkowice 2:0
Czarni Połaniec - Wisła Sandomierz 2:1
Hutnik Nowa Huta - Wisła Puławy 0:1
Sokół Sieniawa - Podlasie Biała Podlaska 3:1
Stal Kraśnik - Spartakus Aureus Daleszyce 5:0
Stal Rzeszów - Orlęta Radzyń Podlaski 5:0
Napisz komentarz
Komentarze