- Daliśmy radę. Każdy, każdemu pomagał, nie było tak, że ktoś się wyłamywał. W całej drużynie siła. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego - z dumą informuje Małgorzata Włodarczyk, pracownica DPS w Zochcinku.
Tęsknota towarzyszy wszystkim pracownikom. Dlatego decyzja o takim systemie pracy nie była łatwa, ale mimo wszystko nikt się nie wyłamał. Jak podkreślają pracownicy zdrowie i życie podopiecznych DPS-u są dla nich bardzo ważne.
- Poświęcamy się dla naszych mieszkańców, a przy tym chcemy zachować swoje miejsca pracy - mówi Stanisława Włodarczyk.
2- tygodniowy system pracy wprowadzono we wszystkich DPS-ach powiatu opatowskiego. Pracownicy przez dwa tygodnie nie opuszczają terenu ośrodka, a następnie wchodzi kolejna grupa.
- W naszych domach mieszka w sumie 467 pensjonariuszy. To są domy specyficzne, w których mieszkają osoby ze schorzeniami psychicznymi. Dlatego wasza praca jest szczególnie narażona na obciążenia zarówno fizyczne jak i psychiczne. Decyzja o pozostaniu w placówce zamkniętym przez dwa tygodnie, świadczy o waszym wielkim poświęceniu, za co wam serdecznie dziękuję - mówił starosta opatowski, Tomasz Staniek.
Za zaangażowanie i poświęcenie pracownikom, podczas ostatniej zmiany warty dziękowała również poseł Agata Wojtyszek. Podkreślając, że placówki w powiecie opatowskim były pierwszymi w kraju, które zdecydowały się na pracę w takim systemie.
Podczas kolejnej zmiany warty pracownikom obiecana została specjalna nagroda pieniężna.














Napisz komentarz
Komentarze