Sytuacja miała miejsce w Podzamczu w miniony weekend.
- Lodówka medyczna została znaleziona przez pracownika ochrony Regionalnego Centrum Naukowo-Technologicznego w Podzamczu w nocy z soboty na niedzielę, około godziny 1.00. Ustaliliśmy, że była ona wykorzystana do przywiezienia materiału biologicznego z Opatowa. Kierowca karetki dostarczył materiał do laboratorium około 14.53. Materiał został przyjęty, zostało to zanotowane przez pracownika placówki. Z niewiadomych przyczyn, prawdopodobnie przez roztargnienie, kierowca pozostawił na murku obok laboratorium pusty pojemnik transportowy. Szczegóły sprawy ustali policja - podkreśla wicemarszałek Marek Bogusławski.
Jak dodaje dyrektor RCNT Marcin Zawierucha, materiał wizyjny zarejestrowany na kamerach został przekazany policji. Dyrektor centrum zapewnił, że pozostawiona lodówka nie zawierała materiału zakaźnego.
- Nie ma mowy o jakimkolwiek zagrożeniu – dodał.
Każdego dnia w laboratorium diagnostycznym w Podzamczu badanych jest od 400 do 700 próbek materiału w kierunku wykrycia koronawirusa. Do tej pory wykonano już około 17 tys. badań laboratoryjnych.






Napisz komentarz
Komentarze