Obydwie bramki padły w pierwszej połowie spotkania, pierwsi po błędach w obronie KSZO strzelili sandomierzanie. Chwilę później po rozegraniu rzytu wolnego najlepiej w polu karnym Wisły odnalazł się nowy nabytek pomarańczowo - czarnych Bartosz Szydłowski i doprowadził do wyrównania.
W sobotnim meczu trener KSZO Marcin Sasal miał okazję sprawdzić 19- letniego bramkarza Marcina Okrasę z RKS Radomsko. Jeśli chodzi o ubytki, to w ubiegłym tygodniu z KSZO pożegnał się Kacper Laskoś, który powrócił do GKS Tychy.
- Dobrze w obronie spisał się dziś Robert Majewski - mówił po meczu trener KSZO Marcin Sasal - na lewą obronę musiał wrócić Julek Tadrowski i musi przyzwyczajać się do tego, bo na tej pozycji grał również w ekstraklasie i w reprezentacji młodzieżowej. Trener ostrowczan skrytykował również Kamila Bełczowskiego, który, zdecydował się na podpisanie umowy z Wisłą, nie informując trenera o tym fakcie.
Kolejny mecz ostrowczanie zagrają 4 lipca w Skarżysku z tamtejszym Granatem, tam stawką będzie awans do półfinału Okręgowego Pucharu Polski. Początek meczu na rejowskim stadionie o godzinie 17:00.
KSZO Ostrowiec Św. – Wisła Sandomierz 1:1 (1:1) Bartosz Szydłowski 32min. – Jakub Mażysz 30′ min.
KSZO (I połowa): Okrasa – Tadrowski, Mężyk, Majewski, Persona – Kaczmarek Paweł, Mąka, testowany, Trochim, Szydłowski – Chrzanowski KSZO (II połowa): Lipiec – Wasilewski, Mężyk, Dereń, Majewski – Zalewski, Mąka, Imiołek, Kaczmarek Marcin, Ziółkowski – Gębalski.






Napisz komentarz
Komentarze