W trakcie minionego weekendu ostrowieccy policjanci zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierujących. Pierwszy z nich został zatrzymany przez ostrowiecką drogówkę w piątek, 3 lipca na ul. Żabiej w Ostrowcu Świętokrzyskim. W trakcie czynności mundurowi poczuli woń alkoholu od kierującego. Po chwili okazało się, że 53-letni mężczyzna wsiadł za kierownicę swojego forda mając blisko promil alkoholu w organizmie.
Następnego dnia na terenie gminy Ćmielów został zatrzymany 33-latek, który podejrzany jest o jazdę w stanie nietrzeźwości pomimo orzeczonego dożywotniego sądowego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Mężczyzna ten wpadł w ręce mundurowych po tym jak ostrowieccy policjanci otrzymali zgłoszenie o nietypowym zdarzeniu drogowym. Jak wynikało z relacji zgłaszającego, na jednej z ulic w Ćmielowie osobowy fiat był holowany przez inny samochód tej samej marki. Nagle holowane auto stoczyło się ze wzniesienia i tyłem uderzyło w zaparkowanego poza drogą hyundaia. W wyniku zderzenia koreański samochód został przepchnięty na drogę, a fiat uderzył w betonowe ogrodzenie i bramę wjazdową na posesję. Chwilę później, sprawca kolizji uciekł z miejsca zdarzenia przed przyjazdem policjantów. Jednakże w trakcie trwania czynności został zatrzymany 33-latek, który ostatecznie został osadzony w policyjnym areszcie. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał on ponad dwa promile alkoholu w organizmie. W minioną sobotę usłyszał zarzut. Teraz zgodnie z kodeksem karnym grozi mu kara pozbawienia wolności do lat pięciu. Dodatkowo odpowie za spowodowanie kolizji drogowej.
Ponadto w czasie weekendu trzech kierujących straciło prawo jazdy na trzy miesiące w związku z przekroczeniem dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym powyżej 50 km/h. Rekordzistą okazał się 41-letni ostrowczanin, który wczoraj (niedziela, 5 lipca) swoim bmw w miejscowości Krynki podróżował z prędkością 123 km/h.






Napisz komentarz
Komentarze