SMS ZPRP Kielce – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 30:27 (16:12).
Skład KSZO: Kijewski, Piątkowski – Wojkowski 7, Grabowski 5, Kogutowicz 4, Chmielewski 3, Falasa 1, Jeżyna 1, Dwojak 1, Jędrzejewski 1, Włoskiewicz 3, Kowalczyk 1 oraz Kasprowicz, Granat, Jagiełło. Trener: Tomasz Radowiecki.
Mecz dobrze rozpoczął się dla wojowników, w szóstej minucie po bramkach Kogutowicza, Chmielewskiego i Włoskiewicza, prowadziliśmy 3:0. Gospodarze jednak bardzo szybko odrobili straty, pięć minut później był już remis 3:3. Walka bramka za bramkę trwała do 24 minuty, końcówka pierwszej połowy należała już do kielczan, którzy do przerwy wypracowali sobie czterobramkową przewagę 16:12.
W drugiej połowie ekipa Jurasika systematycznie powiększała przewagę. Na dziesięć minut przed zakończeniem spotkania, kielczanie prowadzili różnicą nawet dziesięciu bramek 29:19. Porażka KSZO mogła być więc dużo wyższa, jednak rozluźniona w końcówce drużyna SMS-u dała sobie wbić, w ostatnich sześciu minutach sześć bramek nie strzelając żadnej. W sobotnim spotkaniu w barwach KSZO z powodu kontuzji nie mógł zagrać Grzegorz Tkaczyk.
W tabeli po czterech kolejkach KSZO z czterema punktami spadł na siódme miejsce. Liderem jest Padwa Zamość, która uzbierała już 11 oczek. W następnej kolejce wojownicy zagrają przy Świętokrzyskiej z wiceliderem Olimpią Medex Piekary Śląskie. Początek meczu w sobotę o godzinie 17.






Napisz komentarz
Komentarze