Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
piątek, 12 grudnia 2025 20:43

Słowa "Myślę, czuję, decyduję" wśród haseł protestu w Ostrowcu Świętokrzyskim

Niedzielne popołudnie i wieczór to czas protestów na ulicach Ostrowca Świętokrzyskiego przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego o zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Ostrowczanie w protestacyjnym marszu przeszli między innymi pod ostrowiecką siedzibę Prawa i Sprawiedliwości.

Trybunał Konstytucyjny, którego prezesem jest Julia Przyłębska, uznał w czwartkowym orzeczeniu za niezgodne z konstytucją prawo do aborcji z powodu trwałych i nieodwracalnych wad płodu. Po tej decyzji od trzech dni na terenie całej Polski odbywają się liczne protesty. Głos w sprawie zabrali również ostrowczanie.

- Jeśli chodzi o prawa kobiet, które są nam sukcesywnie zabierane, które rząd nam próbuje zabrać, a nasze protesty zaczęły się tak naprawdę już w dwa tysiące szesnastym roku. Następnie kolejny protest był w dwa tysiące siedemnastym i po tym rząd się troszeczkę uspokoił. W tej chwili przy pandemii chcą wrzucić to na szybko, bo wiedzą, że mamy ograniczone możliwości protestu. A jednak zabieranie kobietom możliwości decydowania o tym czy urodzić dziecko, które jest uszkodzone, czy nie, jest barbarzyństwem. Mam córkę i jestem tu dla niej. - mówi uczestniczka protestu. 

Wśród protestujących były głosy, że temat nie dotyczy tylko samych kobiet lecz całych rodzin.

- To jest kwestia całych rodzin. Nie zgadzamy się z tymi zmianami, które planują wprowadzić i po prostu jesteśmy tutaj bo chcemy bronić siebie i swoich praw. - dodaje kolejna uczestniczka protestu. 

Do protestu demonstrujących mobilizuje wiele niepewności. 

- Czy jesteśmy w stanie udźwignąć psychicznie donoszenie ciąży, która wiemy że zakończy się tragicznie dla naszego dziecka? W innym przypadku tragicznie również dla nas. Są kobiety, które pewnie byłyby w stanie udźwignąć taki ciężar, ale są też takie, które nie byłyby w stanie tego zrobić. Dlatego chcemy mieć możliwość podjęcia decyzji, czy jesteśmy w stanie to zrobić, czy też nie? Trzeba wychodzić na ulice bo w inny sposób nas nie chcą słuchać. Musimy pokazać, że pragniemy tego prawa do decyzji i że nie mogą od tak nam tego prawa zabierać. - podkreśla jedna z uczestniczek protestu. 

Trasa niedzielnego marszu w ramach protestu rozpoczęła i zakończyła się na ostrowieckim rynku. 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze