Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
wtorek, 23 grudnia 2025 03:51
Reklama

Zmiana lidera w IV lidze

Ostatnią jesienną kolejkę spotkań rozegrały w miniony weekend zespoły IV Ligi Świętokrzyskiej. Spośród drużyn z naszego regionu jedynie starachowicki Star wywalczył jeden punkt, zarówno Alit Ożarów, jak i OKS Opatów przegrały swoje mecze.
  • Star, po dwóch porażkach nareszcie schodził z boiska ze zdobytym punktem. Podopieczni Arkadiusza Bilskiego grali we Włoszczowie z szesnastym zespołem tabeli Hetmanem. W końcówce pierwszej połowy bramkę zdobyli zielono - czarni, autorem trafienia był Emil Gołyski, gospodarze wyrównali w 59 minucie. Więcej bramek w spotkaniu nie padło, zespoły podzieliły się więc zdobyczą punktową.
  • Do Połańca na mecz z Czarnymi wybrał się ożarowski Alit. Do 42 minuty zespół Pawła Rybusa przegrywał 0:3, końcówka pierwszej części, w której bramki dla Alitu zdobyli Kamil Łokieć i Piotr Poński zapowiadała bardzo ciekawą drugą część spotkania. Tak też było, w 76 minucie Czarni podwyższyli na 4:2, kilka minut później kontaktową bramkę dla Alitu zdobył Kacper Piechniak. Gospodarze wygrali 4:3 i wykorzystując potknięcie Orlicza Suchedniów, zimę spędzą na fotelu lidera.
  • Dużo mniej emocji było w spotkaniu GKS-u Nowiny z OKS-em Opatów. Zespół Dariusza Pietrasiaka przegrał 0:8. Ozdobą spotkania była bramka zdobyta przez Jakuba Olearczyka piętą z przewrotki. Opatowianie pomimo porażki utrzymali jednak miejsce nad strefą spadkową.

Do rozegrania pozostało jeszcze kilka zaległych spotkań, m.in. pojedynek pomiędzy Alitem Ożarów a Hetmanem Włoszczowa.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze