- Nie mogę przeżyć jak widzę, że ktoś wyrzuca z okna pół bochenka chleba. U nas w domu pytaliśmy mamę, czy możemy dostać skórkę od chleba. Jak się trafiła to było święto - mówi pani Genowefa.
85-latka była jedną z osób, do których w Wigilię dotarli wolantariusze ze świątecznymi potrawami, upominkami i ciepłym słowem, w ramach zorganizowanej w Starachowicach Mobilnej Wigilii dla samotnych.
- Dziś czasy się zmieniły. Często kupujemy więcej niż potrzebujemy. Często żywność się marnuje. Mimo to nadal w wielu domach tej przysłowiowej kromki chleba brakuje. By takich sytuacji było jak najmniej stworzyliśmy Jadłodzielnię w Galerii Skałka. Tam można zostawić nadwyżkę żywności, by osoby potrzebujące mogły skorzystać zanim straci ważność - wyjaśnia prezydent Marek Materek. - Na 2021 rok planujemy uruchomienie w Starachowicach sklepu socjalnego, gdzie osoby potrzebujące będą mogły robić zakupy za połowę ceny. Dzięki temu z jednej strony uchronimy żywność przed wyrzuceniem, a z drugiej wesprzemy część lokalnej społeczności.






Napisz komentarz
Komentarze