Przez Opatów przebiegają dwie drogi krajowe o dużym natężeniu ruchu. To DK nr 9 i DK nr 74, pierwsza łączy Radom, Ostrowiec Świętokrzyski z Rzeszowem, druga Sulejów, Kielce z Kraśnikiem. W Opatowie obie drogi biegną jednym śladem wzdłuż ciasnej zabudowy, co sprawia, że w godzinach szczytu Opatów jest mocno zakorkowany. W ciągu doby przez miasto przejeżdża kilkanaście tysięcy pojazdów, a jedną trzecią z nich stanowią samochody ciężarowe. Głównie z powodu powstających w okolicach Opatowa kopalń dolomitu. Intensywny ruch samochodów ciężarowych jest zagrożeniem zarówno dla mieszkańców jak i dla opatowskich zabytków, ciężarowe pojazdy emitują zagrażające zabytkom i przydrożnym domom drgania, zaznacza burmistrz Opatowa, Grzegorz Gajewski.
- Życie w Opatowie jest utrudnione przez korki i samochody ciężarowe w nich. Samochody ciężarowe przejeżdżają przez centrum naszego miasta i jest to zagrożenie dla naszych mieszkańców jak i też dla zabytków, bo przypominam, że te drogi tranzytowe biegną bezpośrednio przy kolegiacie, z której Opatów słynie, a jest to zabytek klasy zerowej. - mówi burmistrz Gajewski.
Przyszła obwodnica Opatowa będzie częścią drogi S-74, będzie też połączeniem międzynarodowej drogi Via Carpatia, co może mieć znaczący wpływ na otwarcie nowych terenów inwestycyjnych w okolicach Opatowa, dodaje burmistrz Grzegorz Gajewski.
- Ta obwodnica nie będzie tylko obwodnicą dla Opatowa, ale będzie to też część drogi S-74, która będzie łączyła Nisko z Piotrkowem Trybunalskim, a jednocześnie będzie łączyła drogę Via Carpatia, która będzie prowadziła z Bułgarii, Rumunii do krajów bałtyckich, zatem ruch tranzytowy przez naszą S-74 będzie ogromny.
Teraz pozostaje cierpliwie czekać na wyłonienie wykonawcy zadania, tak by następnie przysłowiowa pierwsza łopata mogła zostać wbita w miejscu realizacji inwestycji. Obwodnica Opatowa będzie przebiegać przez gminy; Opatów, Lipnik i Sadowie.






Napisz komentarz
Komentarze