Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
wtorek, 23 grudnia 2025 00:27
Reklama

Ostatni sprawdzian przed wiosną zaliczony na plus

4:1 wygrali piłkarze KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski z Siarką Tarnobrzeg w ostatnim przed wznowieniem rozgrywek spotkaniu kontrolnym. Dla pomarańczowo - czarnych bramki zdobyli Adam Nowak i Michał Paluch w pierwszej połowie oraz Jakub Chrzanowski i Bartłomiej Smuczyński w drugiej. Goście jedyną bramkę zdobyli w 75 minucie po błędzie bramkarza KSZO Mikołaja Smyłki.

KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski - Siarka Tarnobrzeg 4:1 (2:0)

1:0 Adam Nowak, 10 min. 2:0 Michał Paluch, 43 min. 3:0 Jakub Chrzanowski, 65 min. 3:1 Paweł Szołtys, 75 min. 4:1 Bartłomiej Smuczyński, 90 min.

Skład KSZO: Smyłek, Kraśniewski, Mężyk, Dwórzyński, M. Kaczmarek, Nowak, Partyka, Zaklika, Paluch, Chrzanowski, Stanisławski oraz: Głaz, Dereń, Imiołek, Majewski, Ziółkowski, P. Kaczmarek, Smuczyński, Szymański, Szydłowski i Rybiński.

Dość szybko, bo już w 10 minucie ostrowczanie otworzyli wynik spotkania. Po dograniu Stanisławskiego z lewej strony Adam Nowak strzałem głową po raz pierwszy pokonał bramkarza Siarki. Goście próbowali doprowadzić do wyrównania, ale na posterunku stał przebywający na testach w Ostrowcu bramkarz Pogoni Siedlce Mikołaj Smyłek. Piłkarze KSZO przeważali, efektem tego była druga bramka. Michał Paluch zdecydował się na strzał z kilkunastu metrów, wprawdzie goście reklamowali pozycję spaloną jednego z graczy pomarańczowo - czarnych przecinającego tor lotu piłki, jednak sędziowie bramkę uznali. W drugiej części podopieczni Tadeusza Krawca zdobyli jeszcze dwie bramki, prowadzeni przez Sławomira Majaka piłkarze Siarki odpowiedzieli jedną. W 65 minucie Jakub Chrzanowski wykorzystał niefrasobliwość defensorów Siarki i wyprzedzając bramkarza, skierował piłkę do siatki, dając KSZO prowadzenie 3:0. Dziesięć minut później goście, jak się później okazało, zdobyli jedyną bramkę. Tuż przed polem karnym Mikołaj Smyłek interweniował bardzo niefortunnie. Piłka odbita głową przez bramkarza KSZO trafiła wprost do nadbiegającego Pawła Szołtysa, ten nie miał problemu w umieszczeniu futbolówki w pustej już bramce ostrowieckiego klubu. Końcówka meczu należała ponownie do KSZO. Bartłomiej Smuczyński przebiegł kilkanaście metrów z piłką, dograł do Pawła Kaczmarka, ten szybko odegrał do dobrze ustawionego Smuczyńskiego, nasz pomocnik pomimo asysty kilku obrońców z Tarnobrzega zdołał ustalić wynik spotkania na 4:1 dla KSZO.

Ostatni sparing wypadł całkiem pozytywnie dla naszego zespołu, ostrowczanie przeważali w posiadaniu piłki, częściej stwarzali sytuacje bramkowe i dość wysokim pressingiem nie pozwalali siarkowcom konstruować akcji zaczepnych. Za tydzień inauguracja rozgrywek trzecioligowych. KSZO zagra najprawdopodobniej przy ulicy Kolejowej z Sokołem Sieniawa.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze