- W "promykowym" ogrodzie zostały schowane czekoladowe jajeczka wielkanocne. Zadaniem dzieci było ich odszukanie i umieszczenie w swoim koszyku. Znalezione słodkości dzieciaki zabiorą ze sobą do domu - mówi Sandra Bogusz, wicedyrektor szkoły.
Dla dzieci z "Promyka" takie zajęcia to nie tylko świetna zabawa, ale też element terapii. W placówce, oprócz nowych obchodów związanych m.in. ze świętami, kadra chce i podtrzymuje też naszą staropolską tradycję.
- W naszej szkole stawiamy przede wszystkim na kreatywność. Każdego roku przed świętami robimy wielkanocne palmy, własnoręcznie tworzymy kartki, malujemy pisanki, a w ten sposób przybliżamy dzieciakom świąteczne zwyczaje - mówi pani Sandra.





















Napisz komentarz
Komentarze