Wisła Sandomierz - KSZO 1929 Ostrowiec Św 0:1 (0:1)
bramka 0:1 R. Majewski 44 min.
Skład KSZO: Lipiec – Głaz, Majewski (60′ Nowak), Zając, Persona – Zalewski (60′ Pawlik), Mężyk, Partyka, Paluch, P. Kaczmarek (77′ Chrzanowski) – Stanisławski.
Spotkanie nie obfitowało w sytuacje podbramkowe. Początek należał do gospodarzy, jednak ekipa Rafała Wójcika nie potrafiła udokumentować swojej przewagi bramką. W 44 minucie rzut rożny wykonywał Tomasz Persona, tym razem zawodnik KSZO zdecydował się na krótkie rozegranie z Jakubem Głazem. Obrońca pomarańczowo-czarnych zdołał dobrze dorzucić piłkę w pole karne miejscowych, tam do futbolówki najwyżej wyskoczył Robert Majewski i pokonał Michała Jurewicza. W drugiej połowie Wisła próbowała odrobić straty, ostrowczanie mądrze się bronili i potrafili również zaatakować. Najlepszą sytuację na podwyższenie wyniku zmarnował Damian Mężyk, który po dośrodkowaniu Persony z rzutu rożnego trafił tylko w boczną siatkę. Trzy punkty wróciły do Ostrowca, ale w 59 minucie przedwcześnie boisko opuścić musiał strzelec zwycięskiej bramki Robert Majewski, który po starciu z przeciwnikiem złamał kość obojczyka i został przewieziony do szpitala.
W tabeli KSZO pozostał na ósmym miejscu, choć strata do siódmej Wisłoki Dębica zmalała do zaledwie jednego punktu. Wisła Sandomierz jest na pozycji trzynastej, jedno miejsce wyżej zajmuje ŁKS Probudex Łagów, który w minionej kolejce pauzował.
Następna kolejka IV grupy III ligi już w środę. Pomarańczowo - czarni zagrają na własnym stadionie z ekipą Wojciecha Trochima KS Wiązownica (17:00), Wisła Sandomierz jedzie do Wólki Pełkińskiej na spotkanie z miejscową Wólczanką a ŁKS Probudex Łagów do Świdnika, aby zmierzyć się z Avią.






Napisz komentarz
Komentarze