Od początku tego tygodnia w lecznicy w Ostrowcu nie ma żadnego lekarza radiologa. Powodem było złożenie wypowiedzeń i rezygnacja z pracy dotychczasowego 5-osobowego zespołu. To jak przyznaje Adam Karolik, dyrektor placówki, skomplikowało jej działalność. By nie sparaliżować działalności szpitala, lecznica korzysta z tzw. teleradiologii, czyli konsultacji i opisów zlecanych zdalnie lekarzom tej specjalizacji. Jednocześnie prowadzone są rozmowy i poszukiwania takich specjalistów, którzy mogliby pracować stacjonarnie. Oferty składane są także lekarzom, którzy po złożeniu wypowiedzeń odeszli z pracy w Ostrowcu.
Dyrektor Karolik wyjaśnia, że takiej formy konsultacji radiologicznej czyli teleradiologii korzysta wiele szpitali, które nie mają zapewnionej 24-godzinnej obsady takich specjalistów. Po zatrudnieniu radiologów, dla zapewnienia bezpieczeństwa i stałości takich usług, teleradiologia będzie utrzymana.
Dyrektor szpitala dodał, że wypowiedzenia złożone przez lekarzy radiologów nie były jedynymi jakie w ostatnich dwóch miesiącach trafiły do kierownictwa placówki. W sumie takich podań było 21, jednak nie oznacza to, że wszystkie oznaczały definitywną rezygnację lekarzy z pracy w ostrowieckim szpitalu.






Napisz komentarz
Komentarze