Jeszcze tylko do końca września trwa spis powszechny, czyli podanie odpowiedzi na pytania dotyczących między innymi stanu cywilnego, daty urodzenia, warunków mieszkaniowych czy też narodowości i wyznania. Pytania mają dać odpowiedź Głównemu Urzędowi Statystycznemu, który jest organizatorem spisu powszechnego, ile nas jest, jacy jesteśmy i jak żyjemy i to ta centralna instytucja odpowiada za treść pytań.
Poza pulą obowiązkowych odpowiedzi, są też pytania na które nie trzeba odpowiadać. Są to pytania o adres, Pesel, warunki w jakich mieszkamy, ale nie ma za to pytań np. związanych z numerami kont bankowych czy kart płatniczych, mówi Anna Niedbała, sekretarz ostrowieckiego urzędu miasta. Dodaje, że niestety, choć mija już piąty miesiąc prowadzenia spisu powszechnego, to ten obowiązek spełniło niewiele ponad połowę mieszkańców Ostrowca. Trzeba podkreślić, że poddanie się spisowi, czyli udzielenie odpowiedzi na pytania zawarte w tym urzędowym kwestionariuszu jest obowiązkowe. Za niedopełnienie tego obowiązku grożą kary finansowe. A jest to grzywna pieniężna, która może wynieść nawet 5 tys. zł. dodaje Anna Niedbała z ostrowieckiego magistratu.
A skoro tylko 38 tysięcy ostrowczan dopełniło tego obowiązku, to warto wiedzieć, że spisać można się samodzielnie wypełniając ankietę na stronie internetowej GUS, dzwoniąc pod numer telefonu 22 279 99 99 lub odbierając telefon od rachmistrza spisowego z nr 22 828 88 88. Można też przyjść do swojego urzędu gminy, gdzie utworzono stanowiska spisowe. W przypadku Ostrowca stanowisko czynne jest w poniedziałki, środy i piątki.
Dodatkowo będzie można się poddać spisowi podczas Dni Ostrowca, już w najbliższą niedzielę, gdzie w hali KSZO będzie mobilny punkt spisowy. I ostatnia forma, to wizyta rachmistrza spisowego, który ustala najdogodniejszy dla mieszkańca termin dokonania spisu.






Napisz komentarz
Komentarze