Oczyszczania ścieków w Ożarowie działa od 2005 roku i choć spełnia wszystkie wymogi i normy dotyczące ochrony środowiska, to problemem okazały się powstające w procesie oczyszczania ścieków osady. Powstaje ich do10 ton tygodniowo, a to za mało na ich masowe wykorzystanie. Zdecydowano się więc na montaż instalacji wzbogacającej ten odpad. Dzięki dodaniu wapnia a potem odczekaniu minimum 14 dni, powstanie bogaty w minerały naturalny nawóz, tłumaczy Paweł Rędziak, wiceburmistrz Ożarowa. Taki pomysł sprawdził się już w oczyszczalni w Sokołowie Małopolskim. Obecnie w ożarowskiej oczyszczalni rozpoczęto badania wzbogaconych osadów. Dopiero po uzyskaniu akceptacji z Instytutu Upraw i Gleboznawstwa z Puław oraz akceptacji Ministerstwa Rolnictwa, ten naturalny nawóz mógłby być oferowany rolnikom. Nawóz ma być sprzedawany za przysłowiową złotówkę, bo gmina a dokładniej oczyszczalnia należąca do gminy nie zamierza zarabiać na tym produkcie, który jest jest efektem ubocznym procesu oczyszczania ścieków komunalnych.
Modernizacja oczyszczalni w Ożarowie kosztowała ponad 3,7 mln zł, z czego niespełna połowę, bo 1,6 mln pochodziło z dotacji z Regionalnego Programu Operacyjnego.






Napisz komentarz
Komentarze