Około godz. 19.00 do województwa weszła kolejna już superkomórka burzowa, która przyniosła opady gradu. Prawdopodobnie na jej trasie powstało zjawisko downburst czyli silnych prądów zstepujących lub zeszła trąba powietrzna. W miejscowości Opatowiec doszło do zerwania dachów z kilku budynków. Drzewa połamało jak zapałki. Komórka następnie przemieściła się w okolice Łagowa i dalej w kierunku Starachowic, generując dużą ilość wyładowań.
- W wyniku frontu burzowego gradobicia i silnych wiatrów na terenie powiatu buskiego straż pożarna obsługuje na chwilę obecną 31 zdarzeń. 14 zdarzeń związanych z częściowo zerwany mi dachami, 15 to powalone drzewa oraz 1 zalana piwnica. W związku z przerwą w dostawie prądu strażacy prowadzą napowietrzanie jednej ze świniarnia na terenie powiatu buskiego. Łącznie na terenie województwa 41 zdarzeń - informował st. kpt. Marcin Bajur z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej.
Po godz. 22.00 od południowego wschodu weszła kolejna rozległa strefa burz. Na czele notowano silne porywy wiatru i bardzo dużą ilość wyładowań. W pow. opatowskim drzewo upadło na drogę i uszkodziło dwa przejeżdzające tamtędy auta. Na szczęście nikomu z podróżujących nic się nie stało.
Do godz. 23.00 strażacy odnotowali ponad 50 wezwań. Najgorsza sytuacja występowała w Wiślicy, gdzie woda zaczęła się wdzierać do budynku Muzeum Archeologicznego, tam strażacy układali worki z piaskiem.










Napisz komentarz
Komentarze