Od kilku dni meteorolodzy z całej Europy obserwują niezwykle niebezpieczny niż, który od miejsca swojego powstania, czyli w północnych Włoszech, nazywany jest genueńskim. Swoim zasięgiem obejmuje on również Polskę. W ciągu najbliższych godzin może on przynieść wiele niebezpiecznych skutków. Jego największa siła ma być odczuwalna w województwach dolnośląskim i opolskim. W województwie świętokrzyskim ma być mniej intensywniej, ale nadal niebezpiecznie. Największe zagrożenie dotyczy powiatów: buskiego, kazimierskiego i pińczowskiego.
- W związku z prognozami pogody, zwołałem dzisiaj sztab kryzysowy na temat przygotowań do być może występujących zdarzeń atmosferycznych. Zapewniam państwa, że jesteśmy przygotowani bardzo dobrze. Wszystkie służby meldują, że są w pełni gotowości w razie wystąpienia jakichkolwiek zagrożeń z tytułu powodzi - mówił wojewoda świętokrzyski, Józef Bryk.
Na spotkaniu obecni byli przedstawiciele świętokrzyskich służb, które w przypadku zagrożenia jako pierwsze zmierzą się z niszczycielskim żywiołem.
- Państwowa Straż Pożarna, we wsparciu Ochotniczych Straży Pożarnych, jest w pełnej gotowości jeśli chodzi o sytuację związane ze szczególnymi opadami. Nie jest to sytuacja nowa dla tego województwa. Na tą chwilę jestem przekonany, że cały sprzęt i potencjał, który posiadają PSP i OSP jest gotowy do działań mających na celu przeciwdziałanie tym wszystkim skutkom nawalnych opadów - mówił nadbrygadier Krzysztof Ciosek, komendant wojewódzki PSP w Kielcach.
Choć obecne prognozy nie są tak ponure jak te pierwotne, strażacy i reszta służb będą w najbliższy weekend w pełni gotowości, aby przeciwdziałać możliwym skutkom niszczycielskiego żywiołu.














Napisz komentarz
Komentarze