Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord onair Radio Rekord onair
piątek, 12 grudnia 2025 19:58

Jak nie przytyć w okresie świątecznym? Dietetyczka z imbryczka radzi…

Statystyczny, dorosły Polak w przeciągu każdego roku przybiera na masie ciała około jeden kilogram. Warto wiedzieć, że nie tyjemy jednak przez cały czas. Istnieją pewne szczególne sytuacje, które temu sprzyjają, a należą do nich chociażby wakacje oraz święta. Dlatego z pomocą przychodzi Dietetyczka z imbryczka, czyli Sylwia Chromik, dyplomowany dietetyk kliniczny, która podpowie nam, jak spędzić nadchodzące Święta Wielkanocy zdrowo.

Jak tłumaczy Sylwia Chromik, nadmierna masa ciała nie oznacza jedynie problemu natury estetycznej. Należy pamiętać, że otyłość wiąże się z pogorszeniem naszego stanu zdrowia. Jeśli podczas roku przytyjemy ten jeden kilogram, to po kilku latach możemy się spodziewać podniesionego ciśnienia krwi, poziomu cholesterolu, czy też uszkodzeń systemu odpowiedzialnego za regulowanie poziomu cukru we krwi. Są to jedynie przykłady wielu problemów zdrowotnych, które możemy określić mianem chorób cywilizacyjnych.

Z tego powodu warto pomyśleć o swoim zdrowiu szczególnie przy okazji nadchodzących Świąt Wielkanocnych. Dietetyczka z imbryczka przygotowała dla Was garść praktycznych wskazówek:

- Święta Wielkanocne nie trwają długo. Nie ma potrzeby kupowania i gotowania więcej jedzenia, niż będziemy w stanie wykorzystać przez tych kilka dni. Robienie ogromnych zapasów kończy się bardzo często jedzeniem na siłę i dojadaniem jeszcze kilka dni po Świętach – mówi Sylwia Chromik i dodaje:

- Nie wszystko jest niezdrowe. Jeśli na świątecznym stole, poza wędlinami i jajkami z majonezem, znajdzie się również miejsce na warzywa oraz owoce i to nie tylko dla ozdoby, z pewnością na tym zyskamy. Pamiętajmy, że rzeżucha nie jest wyłącznie ozdobą, a jadalnym i niezwykle zdrowym warzywem.

Jak tłumaczy Dietetyczka z imbryczka, dobrze jest pilnować także ilości posiłków. Jeśli zazwyczaj jemy cztery posiłki w ciągu dnia, to niech podczas Świąt tak pozostanie. Podwieczorek zastąpmy słodkim deserem, jeśli mamy na niego ochotę. Jednak starajmy się nie podjadać przez cały dzień małych porcji różnych przekąsek, bo może się okazać, w ten sposób przyjmiemy znacznie więcej kalorii.

Okazuje się, że przybieranie na wadze może mieć również związek z… asertywnością.

- Często możemy być namawiani przez członków rodziny do zjedzenia większej ilości, niż potrzebujemy. Nie bójmy się odmówić, grzecznie wytłumaczyć, że nie czujemy takiej potrzeby. Jedzenie na siłę, dla smaku, z apetytu lub po to, by nie sprawić komuś przykrości, nie ma nic wspólnego z faktycznymi potrzebami naszego organizmu – informuje Sylwia Chromik.

Warto także w tym czasie szczególnie zadbać o aktywność ruchową.

- Zazwyczaj podczas Świąt nasza aktywność związana jest z jedzeniem. Zorganizujmy sobie ciekawe zajęcia na czas wolny. Spacery, krótkie wycieczki, gry planszowe lub puzzle z rodziną i inne ciekawe aktywności, które nie będą związane z ciągłym siedzeniem i podjadaniem. W miarę możliwości, ruszajmy się. Nawet spokojny spacer lub zabawa z dziećmi na świeżym powietrzu będą znacznie lepszym wyborem, niż siedzenie przed telewizorem, czy komputerem przez całe Święta – wyjaśnia dietetyk i dodaje:

- Mam nadzieję, że tych kilka prostych rad Wam pomoże i nie zasilicie grona statystycznych Polaków. Pamiętajcie też, że pół kilograma więcej po Świętach, to masa ciała, którą, za pomocą zdrowej diety, da się zredukować w około tydzień lub dwa.

Dietetyczkę z imbryczka znajdziecie na Facebooku, Instagramie i Twitchu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze