historia

W okolicach Bożego Narodzenia roi się od świętych Mikołajów – starców z brodą w czerwonym płaszczu i czapce z pomponem, ciepłych butach, z workiem prezentów na plecach. Nie mają one niestety nic wspólnego z prawdziwym św. Mikołajem, biskupem Miry, symbolem dobroci, którego Kościół katolicki wspomina 6 grudnia.

Powstanie listopadowe było wielkim zrywem w imię polskiej wolności. Choć przegrane, odegrało olbrzymią rolę w potrzymaniu świadomości narodowej i patriotycznych uczuć Polaków. W kolejną rocznicę jego wybuchu powracamy do tamtych wydarzeń.

160 lat temu, 22 listopada 1858 r. w Garbaczu zmarł w wieku 61 lat prof. Józef Wojciech Gołuchowski, niegdyś wykładowca filozofii na Uniwersytecie Wileńskim. „Nie umierał w gronie swych uczniów, opromieniony sławą wielkiego filozofa, jak o tym marzył w młodości, ale w otoczeniu towarzyszy swej ciężkiej pracy na roli”.

160 lat temu, 22 listopada 1858 r. w Garbaczu zmarł w wieku 61 lat prof. Józef Wojciech Gołuchowski, niegdyś wykładowca filozofii na Uniwersytecie Wileńskim. „Nie umierał w gronie swych uczniów, opromieniony sławą wielkiego filozofa, jak o tym marzył w młodości, ale w otoczeniu towarzyszy swej ciężkiej pracy na roli”.

Dominujący w wiejskim krajobrazie Sarnówka drewniany kościół pw. św. Antoniego Padewskiego zachwyca swą prostotą i skromnością. Powstał w 1937 r. z wielkiej potrzeby serca tutejszych mieszkańców, którzy o jego budowę zabiegali wiele lat.

Dominujący w wiejskim krajobrazie Sarnówka drewniany kościół pw. św. Antoniego Padewskiego zachwyca swą prostotą i skromnością. Powstał w 1937 r. z wielkiej potrzeby serca tutejszych mieszkańców, którzy o jego budowę zabiegali wiele lat.

Ruiny zamku w Podgrodziu są jedną z bardziej tajemniczych budowli w regionie, owianą licznymi legendami, wokół której więcej jest pytań niż odpowiedzi.

Ruiny zamku w Podgrodziu są jedną z bardziej tajemniczych budowli w regionie, owianą licznymi legendami, wokół której więcej jest pytań niż odpowiedzi.

Niezwykły to kościół parafialny, pamiętający czasy dojrzałego średniowiecza. Nosi tytuł wszystkich świętych, od którego to ukuto nazwę miejscowości – Wszechświęte, wyodrębnionej ze wsi Grocholice. 1 listopada zapełnia się on wiernymi, którzy przybywają tu z całej okolicy na uroczystości odpustowe ku czci wszystkich świętych.

Niezwykły to kościół parafialny, pamiętający czasy dojrzałego średniowiecza. Nosi tytuł wszystkich świętych, od którego to ukuto nazwę miejscowości – Wszechświęte, wyodrębnionej ze wsi Grocholice. 1 listopada zapełnia się on wiernymi, którzy przybywają tu z całej okolicy na uroczystości odpustowe ku czci wszystkich świętych.

Zbliża się Święto Zmarłych, powszechnie zwane Zaduszkami. To czas zadumy i refleksji nad przemijaniem, kruchością ludzkiego życia, nieuchronnością śmierci. Dla chrześcijan to dzień, w którym w sposób szczególny wspomina się osoby, które odeszły do wieczności, dzień, w którym odwiedza się cmentarze i znajdujące się tam groby bliskich.

Zbliża się Święto Zmarłych, powszechnie zwane Zaduszkami. To czas zadumy i refleksji nad przemijaniem, kruchością ludzkiego życia, nieuchronnością śmierci. Dla chrześcijan to dzień, w którym w sposób szczególny wspomina się osoby, które odeszły do wieczności, dzień, w którym odwiedza się cmentarze i znajdujące się tam groby bliskich.

Do Ostrowca, a właściwie Klimkiewiczowa, przybył po ukończeniu studiów, do pracy w Zakładach Ostrowieckich. Z miastem i hutą związał całe swoje życie. Tu mieszkał i pracował. Jako osoba głęboko wierząca mocno zaangażował się w miejscowe życie religijne. Dzięki niemu w głównej mierze został zbudowany kościół Najświętszego Serca Jezusowego, jeden z symboli hutniczego Ostrowca.

Do Ostrowca, a właściwie Klimkiewiczowa, przybył po ukończeniu studiów, do pracy w Zakładach Ostrowieckich. Z miastem i hutą związał całe swoje życie. Tu mieszkał i pracował. Jako osoba głęboko wierząca mocno zaangażował się w miejscowe życie religijne. Dzięki niemu w głównej mierze został zbudowany kościół Najświętszego Serca Jezusowego, jeden z symboli hutniczego Ostrowca.

Całe zawodowe życie związali ze szkolnictwem i nauczaniem. Byli wychowawcami kilku pokoleń młodzieży. W pamięci swych uczniów zapisali się jako przykładni nauczyciele, mądrzy, światli i wymagający, dbający o patriotyczne wychowanie. Z okazji Dnia Edukacji Narodowej wspominamy Zofię i Edmunda Ginterów.